21.4 C
Berlin
piątek, 17 maja, 2024

The Cycle: Frontier może stanowić poważną konkurencję dla Escape from Tarkov

Follow US

80FaniLubię
908ObserwującyObserwuj
57ObserwującyObserwuj

The Cycle: Frontier pokazuje wielki potencjał w końcowej zamkniętej becie. Czy czeka nas wielki strzelecki hit 2022 roku? Przyjrzeliśmy się grze dla Was.

De nieuwe grote shooter trend zullen de survival shooters zijn. Strzelca rajdowego? Hardcore Shooter? Geen genre naam heeft zich nog gevestigd dus honderd procent hier.

Hoe dan ook, ik bedoel dit soort shooter, waarin je het op een map opneemt tegen andere spelers en AI-tegenstanders, buit verzamelt en hopelijk succesvol ontsnapt met je buit voor je de dood zegen. Strzelanki takie jak Escape from Tarkov, Hunt: Showdown of de Dark Zone uit The Division.

With The Cycle: Frontier, nadchodzący przedstawiciel gatunku, rozpoczął w zeszłym tygodniu swoją ostateczną zamkniętą betę. Wielcy streamerzy Twitcha, tacy jak Lirik, byli pod wrażeniem, a ekspert od strzelanek Shroud również grał w ten tytuł przez ponad 25 godzin tylko w ostatni weekend. Byliśmy również mile zaskoczeni podczas gry: Because The Cycle ma wszystko, co potrzebne, aby stać się kolejnym hitem wśród strzelanek wieloosobowych.

To jest to, o co chodzi w The Cycle: Frontier

Na pierwszy rzut oka The Cycle wygląda bardziej jak daleki kuzyn No Man’s Sky niż konkurent Tarkov and co. Świat gry Fortuna III jest niezwykle kolorowy, pełen zasobów i zamieszkany przez wszelkiego rodzaju obce stworzenia.

Zanim jednak wyruszysz na powierzchnię planety, musisz najpierw przygotować się do swojej misji na lokalnej stacji kosmicznej. Oprócz handlarzy, którzy sprzedają broń, pancerze i inne wyposażenie niezbędne do przetrwania, znajdziesz tu trzy różne frakcje, z których każda ma własną serię zadań. Dzięki nim można nie tylko zdobyć cenne nagrody, ale także otrzymać wskazówki i poradniki. Strzelaj do kosmitów, wydobywaj rudy, zbieraj łupy – będziesz się tego uczyć krok po kroku.

Świat gry Fortuna III przypomina No Man's Sky.
Świat gry Fortuna III przypomina No Man’s Sky.

Przy okazji, serwery w The Cycle działają nieco inaczej niż w innych strzelankach: Te półprzestrzenne światy pozostają online przez sześć godzin po tym, jak wyląduje na nich pierwszy gracz. Po tym czasie świat zapełnia się kolejnymi graczami, a za każdym razem, gdy jeden z nich umiera lub opuszcza świat, wprowadza się następny. Oznacza to, że praktycznie nie ma czasu oczekiwania na dobieranie graczy, ale może się zdarzyć, że trafisz do świata gry, który jest już w połowie pusty.

Ryzykowna gra

Po wylądowaniu na Fortunie III musisz natychmiast mieć się na baczności. Teoretycznie wszędzie mogą już czaić się inni gracze, którzy na pewno zauważyli Twoje przybycie do niezbyt cichej kapsuły lądowniczej.

Ale właśnie to sprawia, że poszczególne gry są tak ekscytujące: nigdy nie wiadomo, ilu graczy jest w ruchu w tym samym świecie gry i gdzie mogą się znajdować. Jedynymi wskazówkami są skrzynie, które zostały już podłączone, oraz strzały, które słychać z dużej odległości – podobnie jak w grze Hunt: Showdown.

Aby dostać się do tego pokoju z łupami, musisz rozwiązać małą zagadkę.
Aby dostać się do tego pokoju z łupami, musisz rozwiązać małą zagadkę.

Ale dopóki czujesz się bezpiecznie, możesz swobodnie eksplorować rozległe mapy i polować na łupy. Złoża skalne i grupy obcych czekają na Ciebie na każdym kroku, dostarczając Ci cennych materiałów. Największe nagrody można jednak znaleźć w opuszczonych obozach, elektrowniach i placówkach badawczych, gdzie czają się liczni i niekiedy potężni wrogowie niezależni.

Staje się to szczególnie ekscytujące, gdy odkryjesz innych graczy i staniesz przed trudną decyzją: Czy atakujesz ich i kradniesz wszystkie ich łupy, jeśli wygrasz? A może zachowujesz się bezpiecznie i czekasz, aż wróg się oddali?

Odkryliśmy kolejnego gracza. Ale wolimy uniknąć walki.
Odkryliśmy kolejnego gracza. Ale wolimy uniknąć walki.

Błędna decyzja może Cię drogo kosztować, ponieważ jeśli zginiesz na Fortunie III, stracisz wszystko, czego nie ubezpieczyłeś za opłatą przed rozpoczęciem misji. Chociaż w magazynie znajdują się trzy zabezpieczone miejsca, prawie nic się tam nie mieści ze względu na ograniczenia wagowe. Dlatego duża część znalezionych łupów z pewnością przepadła.

Po wypełnieniu bagaży i wykonaniu wszystkich zadań musisz udać się do punktu ewakuacyjnego i poprosić o prom. Po wylądowaniu promu będziesz musiał poczekać około 30 sekund na jego start – to wystarczająco dużo czasu, aby inni gracze mogli wykończyć Cię na ostatnich kilku metrach i uciec z łupami w przyzwanym statku.

Is this fun?

Już teraz możesz powiedzieć: podobnie jak Escape from Tarkov czy Hunt: Showdown, The Cycle nie jest grą dla osób o słabym sercu. Wystarczy jedna bitwa, a postępy poczynione w ciągu ostatnich 30 minut zostają całkowicie utracone. Punkty doświadczenia otrzymasz tylko wtedy, gdy opuścisz mapę żywy.

Punkty wejścia i wyjścia są losowe na każdej mapie. Tutaj obie drogi ucieczki znajdują się blisko siebie, co gwarantuje emocjonujące bitwy.
Punkty wejścia i wyjścia są losowe na każdej mapie. Tutaj obie drogi ucieczki znajdują się blisko siebie, co gwarantuje emocjonujące bitwy.

Dodatkowo istnieje tak zwany Gear Fear: Jeśli zaczniesz grę tylko z tanim, standardowym wyposażeniem z Quick Shopu, to po śmierci stracisz co najwyżej czas i kilka kredytów. Posiadając wysokiej klasy strój i wiele gadżetów, takich jak granaty i zestawy medyczne, twoje szanse na świecie rosną, ale rośnie też ryzyko, że w końcu będziesz musiał pogodzić się z kosztownymi stratami. Podobnie jak w Ucieczce z Tarkowa, to ciągłe ważenie szans i ryzyka zapewnia niezwykle wysoki stopień napięcia.

Pod względem rozgrywki The Cycle już w wersji beta sprawia doskonałe wrażenie: strzelanie z broni i informacje zwrotne o trafieniach działają bardzo dobrze, a nasze strzały zawsze lądują tam, gdzie ich oczekujemy. Jednak inni gracze biorą trochę za dużo, jak na nasz gust. Nawet z najtańszym hełmem w grze nasi wrogowie jak dotąd zawsze przeżywali strzały w głowę z naszego karabinu snajperskiego. To samo dotyczy obcych: nie stanowią dużego wyzwania, ale więksi pochłaniają mnóstwo pocisków, zanim w końcu zginą. Twórcy gry mogli wykazać się większą kreatywnością.

Zginęliśmy, nie zginęły tylko nasze ubezpieczone przedmioty
Zginęliśmy, nie zginęły tylko nasze ubezpieczone przedmioty

Podsumowując, możemy jednak powiedzieć, że The Cycle zdecydowanie pozytywnie nas zaskoczył: W swojej istocie gra jest wyraźnie inspirowana Ucieczką z Tarkowa, ale pozbawiona jest niepotrzebnie skomplikowanej mechaniki i jest bardziej przyjazna dla początkujących graczy. Pętla rozgrywki polegająca na eksploracji, polowaniu na łupy i czasami nerwowych walkach jest tu równie motywująca, jak w dużym modelu. Nawet gdy już zetrzemy się w proch, od razu mamy ochotę wskoczyć do kolejnego rajdu ze świeżym ekwipunkiem.

Jeśli chcesz wypróbować The Cycle na własnej skórze: Zamknięta beta potrwa do 4 kwietnia 2022 r. Dostęp do niej można uzyskać po prostu składając prośbę na stronie (Steam shop page) i czekając. Aby uzyskać gwarantowany dostęp, możesz także oglądać jednego z (uczestniczących streamerów) na Twitchu przez dwie godziny i otrzymać klucz do bety jako Twitch Drop.

Werdykt redaktora

Nawet nie chcecie wiedzieć, ile razy próbowałem swoich sił w Ucieczce z Tarkowa. Ta niezwykle złożona i bezlitosna zasada gry naprawdę mnie fascynuje i z każdym przetarciem próbuję w końcu zacząć ją stosować. Jednak za każdym razem nieporęczne wejście i wszechobecny Gear Fear niweczą moje ambicje.

Cykl: Granica może więc być odpowiednim tytułem dla graczy takich jak ja: W zasadzie jest to klon Tarkowa w klimacie science-fiction, ale w którym wszystko jest nieco mniej hardcorowe. Świat gry wydaje się znacznie przyjaźniejszy, utrata sprzętu nie jest już tak odczuwalna i nie doświadczyłem jeszcze nagłych zgonów od ognia snajperów.

Oczywiście, moim celem pozostanie znalezienie w pewnym momencie oparcia w świecie Tarkowa. Ale ja jeszcze nie doszedłem do tego etapu, nawet po kilkudziesięciu godzinach spędzonych w grze Hunt: Showdown. Cykl jest więc teraz moją wielką nadzieją jako in-betweener: jeśli dobrze sobie poradzę w momencie premiery, będę gotowy na pełną hardcore’ową strzelankę o nazwie Escape from Tarkov.

Stephan
Stephan
Wiek: 25 lat Pochodzenie: Bułgaria Hobby: Gra Zawód: redaktor online, student

RELATED ARTICLES

Dead by Daylight spotyka Dungeons & Dragons: horror w nowym formacie fantasy

W3 czerwca 2024Świat gier będzie świadkiem niezwykłej fuzji dwóch kultowych uniwersów. Behaviour Interactive ogłosiło, że nowy rozdział "Dead by...

Final Fantasy 14 ujawnia poważne zmiany dla Dawntrail

Final Fantasy 14 ujawniło główne zmiany w zadaniach, które pojawią się w Dawntrail, a także podkreśliło nową oprawę wizualną...

Nadeszła duża aktualizacja Starfield: dzięki nowej łatce już się nie zgubisz

Kilka dni temu Bethesda ogłosiła, że w połowie maja wyda największą jak dotąd aktualizację Starfield. Zawiera ona wiele funkcji,...