15.1 C
Berlin
wtorek, 29 lipca, 2025

Walki na miecze w Morbid Metal są tak dobre, że nie mogę uwierzyć, iż gra została stworzona przez jednego dewelopera.

Follow US

80FaniLubię
908ObserwującyObserwuj
57ObserwującyObserwuj

Morbid Metal przypomina Sekiro w potrójnej prędkości i już po pierwszym uruchomieniu całkowicie mnie powaliło.

Gdybym miał opisać demo Morbid Metal jednym słowem, byłoby to flow. Wirtualne walki to sztuka sama w sobie – blokowanie, parowanie, uniki, uderzenia, pchnięcia. W zależności od broni lub umiejętności gracza stalowy taniec szybko przeradza się w niezdarną grę w berka. Tracę równowagę, zataczam się, w końcu po prostu wciskam kolejne przyciski.
Już w samouczku moje ruchy są niezwykle płynne i naturalne, jakbym nigdy nie robił nic innego. Przesuwam się nad przepaściami, podciągam się za uchwyty i wiruję wokół przeciwników. Błysk w mechanicznych oczach sugeruje, jak zwykle, idealny moment na unik. Naciskam odpowiedni przycisk i niemal samoczynnie wykonuję imponujący finisher.

Bezpłatna wersja demonstracyjna gry akcji trwa około 20 do 50 minut – w zależności od tego, jak dobrze sobie poradzisz. Chociaż eleganckie walki brzmią tak, jakby były choreografowane i odbywały się niemal same, Morbid Metal wymaga ode mnie precyzji i myślenia.

[galeria kolumn=”1″ rozmiar=”pełny” td_select_gallery_slide=”slide” ids=”849140,849141,849142,849143,849144,849145,849146,849147,849148,849149″]

Walcz, aż symulacja się załamie

Gdybym miał dokonać porównania, powiedziałbym, że jesteśmy gdzieś pomiędzy Devil May Cry, Nier: Automata i Sekiro. Pod względem tematyki i rozgrywki. Po kilku minutach gry nie da się jeszcze przewidzieć prawdziwej fabuły, ale strona Steam obiecuje głęboką historię. I już teraz można to dostrzec między stylowymi kombinacjami, gdy głos AI szyderczo komentuje, że eliminuję swoich, aby przetrwać w symulacji.

Jestem wymienialny, zabawką – ale czy na dłuższą metę? Morbid Metal opiera się na klasycznym cyklu znanym z roguelite’ów. Po śmierci zawsze zaczynam od nowa i pilnie zabijam grupy robotycznych przeciwników, którzy następnie… dają mi do wyboru trzy losowe ulepszenia.

Na przykład określony atak zostaje znacznie wzmocniony lub nagle regeneruję zdrowie dzięki perfekcyjnemu unikowi. To sprawia, że jestem silniejszy i zapewnia różnorodność, ponieważ dostosowuję do tego swój styl walki.

Jeśli moje zdrowie spadnie do zera, podróż zaczyna się od nowa. Pozostają tylko stałe ulepszenia i odblokowane postacie, które są dostępne w każdym biegu.

Czterech bohaterów w jednym

Bohaterów Morbid Metal nie wybieram jednak przed rozpoczęciem rozgrywki. Mogę ich zmieniać bezpośrednio w trakcie walki. To dodatkowo rozszerza moje możliwości strategiczne: podczas gdy Flux tańczy po polu bitwy jak samuraj i szybkimi cięciami rozcina nawet powietrze, Ekku powala wrogów potężnymi atakami obszarowymi.

Wrogowie atakują mnie na różne sposoby i często są bardzo liczni. Dlatego walki są najciekawsze, gdy regularnie zmieniam bohaterów i próbuję skutecznie kontrować ich ataki, wykorzystując mocne strony moich bohaterów. Wszystko dzieje się tak szybko, że nie mam czasu na wahanie, po prostu rzucam się w sam środek walki.

W sumie będzie czterech grywalnych bohaterów, których będziecie płynnie zmieniać podczas rozgrywki. Każdy z nich ma trzy specjalne ataki oraz jeden superatak, który można naładować.

 

 

Między Sekiro a Cyberpunkiem

Grając w demo, przemierzam pierwszy, bardzo linearny poziom, który jednak pod względem graficznym prezentuje się całkiem nieźle. Swoimi stromymi zboczami górskimi i torowymi bramami shinto bardzo przypomina Sekiro. Jednak futurystyczne detale nieustannie przełamują malowniczy krajobraz inspirowany Japonią, nie pozostawiając wątpliwości, że znajduję się w świecie zdominowanym przez maszyny.

Obszary są częściowo generowane, częściowo zbudowane ręcznie i mają oferować zupełnie różne biomy, takie jak ruiny niegdyś ludzkich osad lub nieprzyjazna pustynia. Każdy poziom przynosi nowych przeciwników, bossów i ulepszenia, które wzmacniają mnie w dłuższej perspektywie.

Zrodzony jako mały projekt z serca

Wszystko wydaje mi się przemyślane i dopracowane, z wyraźnym naciskiem na główną ideę: roguelite ze stylowymi walkami, w którym mogę zmieniać bohaterów bezpośrednio w trakcie bitwy. Bez zbędnych dodatków i na temat. Tym większe było moje zaskoczenie, gdy dowiedziałem się, że gra została stworzona pierwotnie przez jednego programistę!

Felix Schade zebrał już niewielki zespół wScreen Juice i ma u boku renomowanego wydawcę, firmę Ubisoft. Nie jest więc już całkowicie zdany na siebie. Niemniej jednak Morbid Metal był pierwotnie projektem bliskim jego sercu, nad którym pracował samodzielnie. Od tego czasu nieustannie dzieli się postępami na X. Ten post pokazuje na przykład, jak daleko gra zaszła od 2019 roku:

Jesteście ciekawi? wypróbować demo na Steamie. Albo poczekajcie jeszcze trochę, bo Morbid Metal ma oficjalnie pojawić się w Early Access jesienią 2025 roku.

Podsumowanie redakcji

Kiedy małe gry stawiają na efektowną grafikę, czasami mamy do czynienia tylko z glorifikowanym demo technologicznym, które nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Nie dotyczy to jednak Morbid Metal. Sercem tej gry akcji są bez wątpienia płynne i przemyślane walki. Nie tylko walczę z przeciwnikami w szalonym tempie, ale jeśli chcę przejść pierwszy poziom, muszę również odpowiednio zmieniać postacie, wykorzystywać ich słabości i chronić swój pasek życia. Jeśli nie znajdę odpowiedniego ulepszenia, moje zdrowie nie regeneruje się, a śmierć oznacza koniec gry.

Ciekawe, ile różnorodności i głębi Morbid Metal będzie w stanie zaoferować w dłuższej perspektywie. System walki wydaje się wielowarstwowy i elegancki, ale może szybko się znudzić, jeśli przeciwnicy na każdym poziomie będą stosować te same schematy. Osobiście jestem również ciekawy fabuły i tego, czy świat rzeczywiście skrywa jeszcze jakieś tajemnice. Oczywiście rzeźnia działa również w ładnej scenerii, ale potencjał jest tu zdecydowanie obecny.

 

RELATED ARTICLES

Środkowy palec dla Night City: fani sprawiają, że Cyberpunk 2077 jest jeszcze bardziej wciągający, ponieważ V nie daje się...

Nowa modyfikacja w Cyberpunk 2077 pozwala głównemu bohaterowi V reagować na więcej wydarzeń, które mają miejsce w Night City....

Frostpunk 2: Port na konsole już dostępny

Port Frostpunk 2 na PS5 i Xbox Series X|S pojawi się 18 września 2025 r. – wraz z premierą...

Tak ekscytującą historię jak w Bsck to the Dawn spotyka się rzadko – a ten thriller więzienny ma ich...

Ponad 90 procent pozytywnych recenzji na Steamie mówi jasno: fani fabuły nie mogą przegapić tej niesamowicie mocnej ucieczki z...