Borderlands 4 pojawi się wkrótce z dużą aktualizacją Day 1, ale fani już teraz obawiają się problemów z wydajnością – nasz tester powie Wam, czy obawy te są uzasadnione.
Borderlands 4 ma się ukazać 11 września 2025 r. i właściwie na pierwszym planie powinno być oczekiwanie na powrót strzelanki z łupami.
Zamiast tego jednak wiele dyskusji koncentruje się obecnie na jednym temacie: wydajności. Szef Gearbox, Randy Pitchford, wypowiedział się na ten temat na X – a jego słowa spotkały się z mieszanymi reakcjami.
Aktualizacja Day 1 ma wiele naprawić
Pitchford potwierdził, że Borderlands 4 otrzyma dużą aktualizację Day-1 bezpośrednio po premierze. Według niego jest ona praktycznie niezbędna, aby móc cieszyć się grą w stanie umożliwiającym rozgrywkę:
Aktualizacja Day-1 ma wiele zalet! Jednak w przypadku korzystania z komputera, który nie spełnia minimalnych wymagań, należy liczyć się z tym, że gra nie będzie działać.
To cud, że gra w ogóle działa na waszych systemach. Osiągnięcie 55–60 klatek na sekundę podczas intensywnych walk jest właściwie niewiarygodne, biorąc pod uwagę silnik i procesy zachodzące w tle. Wasze specyfikacje nie zawierają informacji o tym, czy używacie dysku SDD czy HDD, ale to również może wyjaśniać niektóre z zacięć.
Jest to duży, odważny, nowy, płynny świat i niestety muszę powiedzieć, że starszy sprzęt może nie zapewniać płynnej wydajności w najnowszych grach AAA, tak jak miało to miejsce od początku istnienia gier komputerowych.
Minimalne wymagania Borderlands 4 są odpowiednio wysokie:
- Procesor: Intel Core i7-9700 / AMD Ryzen 7 2700X
- GPU: RTX 2070 / Radeon RX 5700 XT
- RAM: 16 GB
- Pamięć: 100 GB (konieczny dysk SSD)
Zalecane specyfikacje obejmują nawet kartę graficzną RTX 3080 lub RX 6800 XT i 32 GB pamięci RAM.
Społeczność reaguje sceptycznie, a nawet gniewnie
Na Reddit wyjaśnienie Pitchforda wywołało, co nie jest zaskoczeniem, burzę komentarzy. Wielu fanów już przed premierą przewiduje kolejną wielką debatę na temat optymalizacji gry AAA w 2025 roku:
- highmodulus:
Nigdy nie było to bardziej oczywiste: NIE ZAMAWIAJ W PRZEDSPRZEDAŻY!
- wantilles1138:
Realistyczne oczekiwania dotyczące wydajności = Działa jak gówno.
- Lo_jak:
To kolejna gra oparta na silniku UE5 i straciłem wszelką nadzieję na gry wykorzystujące ten silnik …
- theusualuser:
Borderlands 4 powinno mieć „realistyczne oczekiwania” wobec ocen użytkowników Steam.
- Ethan_NLHW:
Ach, więc znowu będzie to nieoptymalizowana porażka silnika Unreal.
- NonnagLava:
Ludzie czytają tylko nagłówek, a nie cały cytat… Mówi on o wydajności, jeśli nie spełni się minimalnych wymagań.
Czy obawy są naprawdę uzasadnione?
Nasz tester Kevin miał okazję obszernie przetestować Borderlands 4 jeszcze przed premierą – bez ważnej aktualizacji Day-1. Jak obecnie wygląda wydajność i jakich ulepszeń oczekujemy od aktualizacji, przeczytacie w jego pierwszych wrażeniach:
Oto, co mówi nasz tester
Bez tych opcji Borderlands 4 na najwyższych ustawieniach graficznych jest praktycznie niegrywalne, przynajmniej na naszych systemach testowych. Jednak różnice między najwyższymi ustawieniami domyślnymi a tylko wysoką jakością grafiki są na pierwszy rzut oka ledwo zauważalne. Jakie znaczenie będzie miało tutaj aktualizacja Day-1, dopiero się okaże.
Już Borderlands 3 rozpoczęło się w 2019 roku z problemami technicznymi, które częściowo nie zostały do dziś całkowicie rozwiązane. To również budzi dalszą nieufność, zwłaszcza że tweet Pitchforda wydaje się wielu fanom jako przedwczesne wyjaśnienie, dlaczego Borderlands 4 będzie działać fatalnie u wielu z was w dniu premiery.