Ogromny smok kontra żaba: zazwyczaj nie kończy się to dobrze dla małego zielonego skoczka. Ale co się stanie, gdy setki walczących Kermitów rzuci się na smoka?
Świat fantasy Hero’s Hour 2 na pierwszy rzut oka wygląda jak Heroes of Might & Magic 3 z nałożonym filtrem pixel art. Kto zna ten legendarny wzór, od razu się odnajdzie, podbija kopalnie złota wraz ze swoim konnym bohaterem, zbiera zasoby, plądruje skrzynie skarbów, rozprasza mgłę wojny.
Jednak gdy tylko nasz bohater napotyka pierwsze potwory lub chce podbić miasto, wszystko się zmienia: zamiast rozpoczynać turowe bitwy na heksagonalnym polu, gra przechodzi w tryb automatycznej bitwy. Zamiast pojedynczych stosów jednostek, symbolizujących na przykład 123 harpie, pojawia się naprawdę 123 harpie. Umożliwia to walkę setkami jednostek jednocześnie, od małych żabek po potężne smoki.
Od samotnego wojownika do kwartetu bohaterów
„Wtedy uznałem, że film wprowadzający do Heroes of Might & Magic 3 jest tak fajny, ponieważ wysokie jak wieże tytany deptały harpie”, opowiada mi twórca Benjamin Hauer podczas swojej prezentacji, „ale w samej grze tytany były tak samo małe jak harpie. Chcę to poprawić w Hero’s Hour 2, wprowadzając naprawdę wielkie potwory”.
Daje to między innymi większą różnorodność fantastycznych stworzeń: gra łączy w sobie dziką mieszankę typowych fantastycznych postaci (wampirów, gryfów, minotaurów itp.) oraz nowych potworów, takich jak skaczące gigantyczne ręce i miniaturowe stworzenia przypominające rozgwiazdy. Tak, brzmi to trochę głupio, ale w akcji wygląda naprawdę zabawnie.
Istnieją również podstępne zaklęcia, dzięki którym można obrzucić wroga jajami pająków, a gdy gospodarze zginą, wyklują się pająki, które będą walczyć po waszej stronie. Niektórzy bohaterowie i bohaterki opanowali również szczególnie potężną formę smoka, w której sami biorą udział w walce.
Gra fabularna i budowa miast
Bohaterów, od których pochodzi nazwa gry, rozwijacie tak samo jak w wielkim wzorcu Heroes 3. Zdobywają oni doświadczenie, zakładają zdobyty ekwipunek, poprawiają podstawowe cechy, takie jak siła ataku lub szczęście, które mają bezpośredni wpływ na towarzyszącą im armię. Bohater może prowadzić ze sobą do ośmiu rodzajów oddziałów, a już na poziomie 1 mówimy tu o około 200 jednostkach.

Twoi wojownicy uczą się również zaklęć, takich jak potężny deszcz meteorów lub bardziej perfidne zaklęcie duchowe, które po śmierci przeciwników zamienia ich w duchy, które następnie atakują swoich byłych towarzyszy broni.
Oprócz wzmacniania bohaterów, walki z potworami i odkrywania świata, zajmujecie się również rozbudową swoich miast, które zapewniają wam między innymi więcej i lepszych żołnierzy. One również są pełne szczegółów w stylu pixel art, a weterani Heroes 3 od razu się z tym oswoją.
Wkrótce będziecie mogli sami to sprawdzić: Hero’s Hour 2 ma wkrótce pojawić się w Early Access, a tymczasem jego strona Steam jest już aktywna.

