Kiedy horror nagle powraca
Była to prawdopodobnie najmroczniejsza niespodzianka tegorocznegoSan Diego Comic-Con: ikona horroru Jason Voorhees powraca – i to podwójnie. Zarówno na ekranie, jak i jako postać w grze. Gęsia skórka gwarantowana.
Dla fanów gatunku slasher brzmi to jak spóźniony prezent gwiazdkowy. Od lat seria „Piątek trzynastego” znajdowała się w stanie prawnego zamrożenia. Spory licencyjne między scenarzystą Victorem Millerem a producentem Seanem S. Cunninghamem uniemożliwiły powstanie nowych treści. Ale teraz wydaje się, że lody zostały przełamane.
Jeszcze bardziej ekscytujące: na Comic-Conie pokazano pierwszy zwiastun nadchodzącego filmu „Sweet Revenge”. Jest to pierwszy nowy film o Jasonie od 15 lat – ostatni ukazał się w 2009 roku. Szczegóły pozostają tajemnicą, ale atmosfera jest jednoznaczna: brutalna, mroczna i nostalgiczna.
Szum jest ogromny. I to nie bez powodu. Filmy slasherowe przeżywają obecnie prawdziwy renesans. Seriale takie jak „Chucky”, rebooty „Krzyku” czy „Teksańska masakra piłą mechaniczną” pokazują, że apetyt na klasyczne ikony horroru znów rośnie – zwłaszcza wśród młodszej publiczności, która świadomie wybiera retro horror.
Piątek trzynastego, gra – i nowy film na horyzoncie
Konkrety pojawiły się podczas rozmowy z Robbie Barsamianem, wiceprezesem Horror Inc. Chociaż nie zdradził zbyt wielu szczegółów na temat gry, jedno jest pewne: Nowa gra wideo oparta na filmie „Piątek trzynastego” jest oficjalnie w przygotowaniu – wraz z filmowym dodatkiem.
Oba projekty mają pojawić się w tym samym czasie, a Barsamian dał do zrozumienia, że obecnie większość energii poświęcana jest właśnie tym dwóm projektom. Nie ogłoszono jeszcze oficjalnej współpracy, ale przy odrobinie szczęścia fani obu mediów będą mogli cieszyć się nowościami już w 2025 roku.
Premiera filmu „Sweet Revenge” została już zaplanowana na 13 sierpnia 2025 roku. Nie jest to piątek, ale data 13 pozostaje wystarczającym symbolem – zwłaszcza dla zagorzałych fanów.
Ciekawostka: następny prawdziwy piątek trzynastego przypada dopiero na 13 marca 2026 roku – do tego czasu fani gatunku mogą pocieszać się nowym rozdziałem czystej historii slasherów. A kto zastanawia się, dlaczego właśnie ten dzień uważany jest za pechowy: połączenie piątku (dzień egzekucji w średniowieczu) i pechowej liczby 13 sprawiło, że data ta zyskała naprawdę upiorną reputację.