Alix Wilton Regan jest nową Larą Croft w Legacy of Atlantis i Tomb Raider: Catalyst. Miała jednak również wcielić się w Joannę Dark w remake’u Perfect Dark, który ostatecznie został odrzucony.
Miłośnicy bogato przedstawionego codziennego życia archeologów mogą cieszyć się na dwa nowe tytuły Tomb Raider, które pojawią się w najbliższych latach. Catalyst kontynuuje serię, a Legacy of Atlantis powraca do jej początków.
W obu grach bogatą Brytyjkę wciela się Alix Wilton Regan, którą można było już usłyszeć w Divinity, Dragon Age, Mass Effect i wielu innych grach wideo. Jednak jeszcze kilka miesięcy temu do tej listy miał dołączyć kolejny klasyk: Perfect Dark.
„Nadal boję się utraty Lary”
Wilton Regan miała wcielić się w rolę głównej bohaterki Joanny Dark w nowej edycji kultowej strzelanki. W rozmowie z serwisem The Gamer opowiada, że zdążyła już nawet nagrać kilka scen do gry przy użyciu technologii motion capture. Ostatecznie jednak wszystko poszło na marne.
W czerwcu Microsoft potwierdził zamknięcie studia deweloperskiego The Initiative, a tym samym wstrzymanie prac nad planowanym rebootem Perfect Dark. Było to częścią masowych zwolnień, w wyniku których pracę straciło 9000 pracowników.
Wilton Regan również straciła pracę jako aktorka w wyniku tej decyzji: „To było druzgocące. Tak wiele osób straciło pracę. Cała załoga została rozwiązana”. Następnie pojawiła się nadzieja, że inny wydawca, taki jak Take-Two, uratuje reboot przed ostatecznym zamknięciem, ale do porozumienia nie doszło.
W całej mojej karierze nigdy nie doświadczyłam czegoś takiego jak w przypadku Perfect Dark. A teraz, kiedy wiem, że to może się zdarzyć, naprawdę boję się, że może się to powtórzyć.
Jednak jeszcze zanim stało się jasne, że Perfect Dark zostanie zakończone, Wilton Regan stanęła przed kamerą jako Lara Croft. Był to jeden z najbardziej kreatywnych i ekscytujących okresów w jej życiu, zanim wszystko się skończyło.
Byłam tak ulżona, że nadal miałam Larę, ale jednocześnie bardzo bałam się, że ją stracę. Nadal boję się, że stracę Larę.
Branża gier to trudny teren. Dotyczy to oczywiście nie tylko studiów i prasy, ale ogólnie wszystkich twórców. Jednym z powodów są coraz częstsze restrukturyzacje na rzecz nowej technologii AI. Tak było również w przypadku ostatniej dużej fali zwolnień w Microsoft.
Nagłówki takie jak ten niemal regularnie wywołują burzę wśród fanów. Obecnie studio Larian, twórca Baldur’s Gate 3, musi zmierzyć się z zarzutami. W wywiadzie dyrektor generalny Swen Vincke przyznał się do wykorzystania sztucznej inteligencji w tworzeniu gry Divinity.

