15.7 C
Berlin
czwartek, 2 maja, 2024

Cena sukcesu

Follow US

80FaniLubię
908ObserwującyObserwuj
57ObserwującyObserwuj

Dzięki przekonującemu zwycięstwu 2:0 nad FaZe Clanem, Team Vitality wygrał BLAST Premier: Fall Finals w miniony weekend. Francuska organizacja kontynuuje kolekcjonowanie tytułów – pomimo, a może nawet z powodu różnych emocjonalnych przeciwności

Grupa została pewnie zakończona kilkoma bardzo wyraźnymi zwycięstwami na mapach przeciwko Heroic i Complexity. W kolejnych półfinałach utrzymali przewagę nad tajemniczymi faworytami z Cloud9, by w wielkim finale rozprawić się z aktualnym numerem 1 na świecie – FaZe Clan.

Po Gamers8, Majorze w Paryżu i IEM Rio, to już czwarte główne trofeum w 2023 roku dla Team Vitality

Fani francuskiej organizacji dostaną w tym roku to, na co zasłużyli. Nawet jeśli już kilkukrotnie byli narażeni na rollercoaster emocji z powodu licznych i często zaskakujących zmian w składzie w 2023 roku

Witalność drużyny: Kiedy sukces udowadnia, że masz rację

Historia o tym, że rok 2023 będzie najbardziej udanym rokiem w historii Counter-Strike’a w Team Vitality rozpoczęła się, jak to często bywa, nieco wcześniej. Dokładniej, w styczniu 2022 roku, kiedy Peter „dupreeh” Rasmussen, Emil „Magisk” Reif i trener Danny „zonic” Sorensen zostali podpisani jako trzy kamienie węgielne nadchodzącego sukcesu.

Razem z supergwiazdą Mathieu „ZywOo” Herbautem, doświadczonym weteranem gry Danem „apEX” Madesclaire’em i wschodzącą gwiazdą Lotanem „Spinx” Giladim, który został podpisany w sierpniu 2022 roku, sekstet zebrał się razem, który zapoczątkował erę sukcesów z pierwszym dużym tytułem po prawie roku posuchy: Zwycięstwo w ESL Pro League Season 16 w październiku 2022 roku.

To było pierwsze spojrzenie w przyszłość i to, co miało nadejść z tym składem. Zwycięstwo w IEM w Rio de Janeiro nastąpiło w kwietniu, a niecały miesiąc później wielki triumf na rodzimej ziemi na ostatnim Majorze w historii CSGO w Paryżu.

Miesiąc później, pośród trwającego świętowania fanów, znikąd pojawiła się szokująca wiadomość: Shahar „flameZ” Shushan został podpisany. W jego miejsce, obecnie najbardziej utytułowany gracz Counter-Strike’a na świecie z pięcioma głównymi tytułamidupreehnagle znalazł się na ławce.

Stopień, w jakim takie posunięcie było słuszne wobec tak zasłużonego gracza, w istocie legendy Counter-Strike eSports, został szybko omówiony, zwłaszcza że nadal był zdolny do wybitnych występów w połączeniu z pozostałą czwórką. Pomijając jednak moralną poprawność tego posunięcia, głównym tematem był aspekt sportowy

Choć odmłodzenie zespołu z czasem miało sens, to przecieżdupreehw momencie zmiany był już w górnym CS-owym wieku 30 lat. Z kolei flameZmiał zaledwie 20 lat i był obdarzony talentem, który z pewnością mógłby dorównać dupreehna dłuższą metę. Ale Vitality było wyraźnie najlepszą drużyną w cyrku Counter-Strike’a w tamtym czasie, więc po co zamieniać najlepszą teraźniejszość w historii ich klubu na potencjalnie obiecującą przyszłość bez potrzeby?

Ciągły sukces udowodnił jednak, że decydenci w zarządzie Vitality mieli rację.flameZpłynnie zintegrował się z dobrze naoliwioną maszynerią Pszczół bez większych problemów z dostosowaniem. Niecałe półtora miesiąca po degradacji, dupreeh3-4 miejsce na IEM w Kolonii udowodniło, że Vitality wciąż jest więcej niż zdolne do rywalizacji. Kolejne dwa tygodnie później, wygrana Gamers8 podkreśliła oczywistość:

Historia się powtarza

Jednak przejście z Global Offensive na Counter Strike 2 spowodowało kilka problemów nawet dla elastycznych pszczół. Na IEM w Sidney nie udało im się zająć rozczarowującego 13-16 miejsca. Jazda na najwyższym punkcie fali endorfin wydawała się być zakończona.

Mimo tego wszystkiego, fani Vitality nie kryli oburzenia, gdy kolejny zasłużony weteran został nagle odstawiony na ławkę na początku listopada – zaledwie miesiąc po jego spartaczonym debiucie w CS2 na IEM Sidney.Magisk

Zbyt krótki wydawał się czas, jaki dano istniejącemu zespołowi na przyzwyczajenie się do CS2, zbyt proaktywne podpisanie kontraktu z Williamem „mezii” Merrimanem, który przynosi ze sobą pewną reputację, zwłaszcza dzięki czasowi spędzonemu w Cloud9 i Fnatic, z olśniewającego portfolio; Magiskale jest tak daleko jak Oleksandr „s1mple” Kostyliw od gry w CS2 dla NaVi w tej chwili.

Jednak z perspektywy czasu nikogo to już nie obchodzi. Dzięki przekonującemu występowi pokonali Heroic, Complexity, Cloud9 i FaZe Clan w drodze po trofeum BLAST Premier.meziibył zdecydowanie najgorszym Riflerem w Vitality, przynajmniej pod względem rankingu.

Ale decydenci w tle nie mogą się tym przejmować. Na papierze są cztery trofea S-Tier w ciągu roku. Oznacza to, że rok 2023 jest już najbardziej udanym rokiem od czasu wejścia Team Vitality do Counter Strike’a.

A pod koniec dnia fani z pewnością z przyjemnością zaakceptują dziwną emocjonalną przejażdżkę rollercoasterem za taki sukces

RELATED ARTICLES

Megaton Musashi Wired: Finał Mistrzostw Świata pokazuje jak powinna wyglądać mocna gra PvP!

Wielki finał Megaton Musashi Wired pokazuje, jak pełen akcji i ekscytujący jest tryb PvP z mnóstwem akcji mecha! Gra...

Klęska Tarkova jest zła, ale jeszcze bardziej nie do zniesienia są dla mnie wymówki

Escape from Tarkov kopie sobie grób przez chciwość i hipokryzję, komentuje ekspert od strzelanek Kevin Elsner Społeczność Escape from...

Nowa strzelanka Gray Zone Warfare osiąga rewelacyjną liczbę graczy, ale recenzje na Steam są zjadliwe

Gray Zone Warfare pojawiło się zupełnie znikąd we Wczesnym Dostępie, by wyprzedzić Escape from Tarkov. Ale w tej chwili...