15.5 C
Berlin
poniedziałek, 13 października, 2025

CoD Black Ops 7 właśnie ogłosiło jedną z największych zmian ostatnich 10 lat

Follow US

80FaniLubię
908ObserwującyObserwuj
57ObserwującyObserwuj

Po latach krytyki Call of Duty w końcu ustępuje: Black Ops 7 ma wystartować z mniejszą ilością SBMM, ale społeczność wyczuwa w tym kalkulację.

Przez lata wydawało się, że twórcy Call of Duty ignorują najgłośniejsze życzenia swojej społeczności. Jednak teraz, tuż przed premierą Black Ops 7, Treyarch i Activision ogłaszają zwrot, który wielu uznało już za niemożliwy.

Zajęto się trzema największymi punktami krytyki ostatnich lat: zaostrzone dopasowywanie graczy zostanie złagodzone, lobby nie będą się już rozpadać, a nawet kontrowersyjna pomoc w celowaniu zostanie poddana weryfikacji.

Blacks Ops 7 otrzyma trzy duże zmiany

Najważniejszą wiadomością dla niezliczonych graczy jest odejście od ścisłego matchmakingu opartego na umiejętnościach (SBMM): w poprzednich częściach serii system ten sprawiał, że gracze musieli nieustannie rywalizować z przeciwnikami o dokładnie tym samym poziomie umiejętności, co sprawiało, że każda runda była wyczerpującym sprawdzianem.

W przypadku Black Ops 7 firma Treyarch obiecuje poprawę: W momencie premiery standardem w trybie wieloosobowym będzie „otwarte dobieranie graczy z minimalnym uwzględnieniem umiejętności”. Wasz poziom umiejętności będzie więc odgrywał jedynie podrzędną rolę w wyszukiwaniu przeciwników. Jako przedsmak twórcy podają playlistę „Open Moshpit” z wersji beta – ci, którzy już ją wypróbowali, wiedzą, czego można się spodziewać po premierze.

Kolejną zmianą, o którą społeczność domagała się od lat, jest powrót stałych lobby: Ciągłe rozwiązywanie lobby po każdym meczu uniemożliwiało powstawanie rywalizacji i sprawiało, że nie można było w prosty sposób rozegrać kilku rund z tymi samymi graczami lub przeciwko nim. Teraz to się skończyło. Treyarch potwierdza, że lobby w Black Ops 7 pozostaną aktywne, dopóki nie zdecydujecie się na zmianę.

Trzecim ważnym tematem, którym zajmują się twórcy, jest pomoc w celowaniu dla kontrolerów: Częściowo gorąca debata na temat siły „Aim Assist” i równowagi między kontrolerem a myszą i klawiaturą jest tematem powracającym.

W oficjalnym komunikacie napisano, że uważnie śledzono dyskusje. Priorytetem jest zapewnienie „sprawiedliwej i konkurencyjnej równowagi między wszystkimi urządzeniami wejściowymi” w momencie premiery. Trwają prace nad zmianami, a dalsze szczegóły zostaną wkrótce ogłoszone.

Debata na temat SBMM dzieli graczy

Jednak choć dla wielu złagodzenie SBMM brzmi dobrze, inni są bardzo zaniepokojeni: ogłoszenie to ponownie rozgrzało starą debatę.

  • Z jednej strony stoją bardziej doświadczeni gracze, dla których surowy system sprawiał, że każda runda była zaciętą walką i uniemożliwiał swobodną grę. Dla nich zmiana ta jest wyzwoleniem.
  • Z drugiej strony stoją gracze okazjonalni i nowicjusze. Obawiają się oni, że będą teraz bezbronni wobec doświadczonych weteranów i zostaną „zmieceni” w nieuczciwych meczach. Obawa przed tak zwanym „pub stompingiem”, w którym lepsi gracze dominują w lobby, może zniechęcić dużą grupę graczy.

Dlaczego właśnie teraz? Społeczność wyczuwa kalkulację

Wiele osób zastanawia się, dlaczego ta zmiana kursu nastąpiła właśnie teraz, a dominująca opinia w mediach społecznościowych wydaje się jednoznaczna: Silna konkurencja ze strony Battlefield 6.

  • Użytkownik »CoffeeeBlack« pisze: » Zdecydowanie motywowani oczywistą rozbieżnością w liczbie graczy w wersji beta BF i COD. […] To ich ostatnia desperacka próba odzyskania udziału w rynku.
    • Dodatkowo: BF6 osiągnął w swojej otwartej wersji beta na Steam w liczbie tej uwzględniono również graczy Black Ops 6 i Warzone.
  • Podobnie wygląda sytuacja w przypadku użytkowniczki „ƧΛЯΛ, która po prostu zauważa: „Właśnie się posikali, bo BF6 wygląda o wiele lepiej niż CoD”.
  • Obawę, że ostatecznie nic się nie zmieni, wyraża „Snake Pliskin«: „ Szum wokół gry potrwa około 3–5 dni od premiery, a potem ludzie zorientują się, że to ta sama gra.

Ostatecznie obiecane zmiany w systemie dobierania graczy i lobby są dokładnie tym, czego wielu weteranów gry oczekiwało od lat. Jednak dla wielu graczy tryb wieloosobowy Call of Duty od lat pozostaje w istocie tą samą grą w nowym opakowaniu.

Decydującym pytaniem będzie zatem raczej to, czy zmiana niektórych funkcji wystarczy, aby zatuszować zmęczenie znaną rozgrywką. Czy ta zmiana kursu naprawdę przyciągnie z powrotem odejść fanów, pozostaje zatem więcej niż wątpliwe.

Thomas
Thomas
Wiek: 31 lat Pochodzenie: Szwecja Hobby: gry, piłka nożna, narciarstwo Zawód: redaktor online, animator

RELATED ARTICLES

Magic: The Gathering oficjalnie łączy się z TMNT

Wizards of the Coast oficjalnie ogłosiło kolejną współpracę „Universes Beyond” z Magic: the Gathering, w ramach której gra karciana...

Wersja Assassin’s Creed Shadows na Switch 2 wyciekła do sieci

Wersja Assassin's Creed Shadows na Switch 2 wyciekła do sieci po tym, jak została zauważona w przedwczesnej ofercie sprzedawcy...

The Outer Worlds 2 osiągnęło status „złotej gry”

Gra The Outer Worlds 2 podobno przekroczyła linię mety rozwoju, osiągając status „złotej” i ujawniając przy tym rozmiar pliku...