To nie żart: po sześciu długich latach oczekiwania sequel Hollow Knight jest już na finiszu.
Alarm, alarm! To nie są ćwiczenia! Powtarzamy: to nie są ćwiczenia! Hollow Knight: Silksong ma w końcu, w końcu datę premiery. 4 września 2025 r. to wielki dzień!
Właściwie to już koniec naszych wiadomości. Ale to nie byłoby adekwatne do okazji. Dlatego dodamy jeszcze kilka słów i podamy wszystkie informacje dotyczące premiery oraz reakcje fanów, którzy czekali na ten dzień przez sześć długich lat.
Premiera Silksong na Steamie i GOG
Jak już wspomnieliśmy: premiera odbędzie się 4 września 2025 roku.
Grę można kupić na platformie Steam (na GOG) dodaj do listy życzeń.
Nie ma jeszcze możliwości składania zamówień przedpremierowych, nie widać też żadnej droższej edycji z dodatkami.
Tak, dobrze przeczytałeś: podobnie jak Hollow Knight, Silksong również nie będzie dostępny w Epic Store.
Strumień pełen emocji
Transmisja na żywo na YouTube, podczas której ujawniono datę premiery, już dwa dni przed rozpoczęciem miała ponad 17 000 widzów. Podczas samej transmisji w szczytowym momencie nawet ponad 300 000 fanów słuchało na żywo radosnej wiadomości.
Emocje wielu fanów Silksong sięgają teraz zenitu. Na czacie transmisji na żywo można było przeczytać takie komentarze:
W końcu mogę sprzedać moją perukę klauna! 🤡
Z pewnością gra roku!
Jestem tak bardzo podekscytowany!
Steam się zawiesi 🔥🔥
Po tylu latach w końcu nadszedł ten moment. Silksong w końcu pojawi się jutro.
autor:
u/le-dukek w
Silksong
Również na Reddicie fani już przed transmisją rzucili się sobie w ramiona. Jeśli ktoś ma dziś ochotę na trochę dobrego humoru, powinien po prostu przeczytać komentarze pod tamtejszymi wątkami:
Przez sześć cholernych lat to był żart, ale teraz wydaje się to po prostu surrealistyczne.
Jutro są moje urodziny – to najlepszy prezent, o jakim mogłem marzyć!
JUTRO!!! To zdecydowanie najbardziej emocjonujące 24 godziny w moim życiu.
No to naprawdę koniec. Macie wszystkie informacje, autor tych słów jest szczęśliwy – tak powinno być!
Macie ochotę na Hollow Knight: Silksong, czy też gra straciła wasze zainteresowanie z powodu męczącej ciszy w połowie drogi? A może poprzednia część nie przypadła wam do gustu i dlatego z nudów machacie ręką? Podzielcie się z nami swoimi przemyśleniami na ten temat w komentarzach!