13.1 C
Berlin
czwartek, 21 sierpnia, 2025

Black Ops 7 w końcu oficjalnie zaprezentowane: oto wszystko, co musicie wiedzieć o kontynuacji strzelanki, a niektóre informacje są niezwykle kontrowersyjne

Follow US

80FaniLubię
908ObserwującyObserwuj
57ObserwującyObserwuj

Nowa gra Call of Duty została oficjalnie zaprezentowana podczas targów gamescom i wyznacza nowe kierunki rozwoju serii pod względem kampanii. W naszej zapowiedzi dowiecie się, czego możecie oczekiwać od tej futurystycznej strzelanki.

Podczas Opening Night targów gamescom twórcy Call of Duty z Treyarch i Raven Software w końcu ujawnili, o co chodzi w nadchodzącej części serii Black Ops 7 i jak będzie wyglądała rozgrywka.

Poprzednie zwiastuny sugerowały już futurystyczną scenerię; teraz jest już jasne: nowa gra Black Ops rozgrywa się w 2035 roku. Nie będzie jednak tak futurystyczna jak Advanced czy nawet Infinite Warfare .

Już przed premierą mieliśmy okazję rzucić okiem na nową grę Black Ops i zdradzimy Wam wszystko, co wiadomo na ten moment o 24. odsłonie serii CoD. Oprócz kampanii i trybu wieloosobowego gra ponownie wprowadzi nowy tryb zombie.

Ustawienia i kampania

Black Ops 7 czerpie inspirację z aktualnych debat dotyczących wykorzystania ukierunkowanych fałszywych wiadomości, sztucznej inteligencji i robotów w działaniach wojennych i przenosi graczy 10 lat w przyszłość. W 2035 roku świat ponownie zagrożony jest przez terrorystę Raula Menendeza, który wydawał się martwy, a teraz za pomocą nowej tajnej broni sieje strach i przerażenie. Starsi gracze mogą pamiętać tego szefa kartelu z Black Ops 2, na którego fabule w dużej mierze opiera się BO7.

Ponieważ rząd Stanów Zjednoczonych jest bezsilny w obliczu tej sytuacji, prywatna firma wojskowa wykorzystuje sprzyjającą koniunkturę i hojnie oferuje swoją pomoc. Dysponując armią dronów i robotów bojowych, tak zwana Gildia pod przywództwem dyrektor generalnej Emmy Kagan obiecuje zlikwidować Menendeza.

Ale czy naprawdę można ufać ludziom z Gildii? CIA uważa, że zdecydowanie nie, i wysyła elitarną drużynę pod dowództwem Davida Masona, aby schwytać Menendeza i udowodnić jego ewentualne powiązania z Gildią. W skład drużyny wchodzą również Mike Harper z Seal Team 6, były agent Secret Service Eric Samuels oraz bionicznie ulepszona Nowozelandka Leilani Tupola. Wieloletni fani CoD mogą liczyć na wiele znanych twarzy.

W sumie kampania dla jednego gracza ma obejmować jedenaście misji, które w najlepszym stylu Black Ops poprowadzą was po całym świecie. Potwierdzono już, że akcja będzie się toczyć w Nikaragui, Los Angeles, dżungli Angoli, neonowych dzielnicach Tokio, zimowym krajobrazie Alaski oraz tajemniczej mapie Avalon, gdzie ma znajdować się siedziba gildii.

Według plotek mapa ta może stać się również areną trybu Battle Royale. W trakcie kampanii trafimy również do alternatywnej rzeczywistości z latającymi wyspami i spadającymi z nieba gigantycznymi maczetami – to nie żart.

Abyście nie musieli przechodzić kampanii w pojedynkę, twórcy wprowadzili możliwość współpracy w trybie kooperacyjnym dla czterech graczy. Każdy gracz przejmuje kontrolę nad jednym z czterech członków drużyny, ale tryb kooperacji jest opcjonalny.

Gra w trybie kampanii jest zresztą nagradzana, ponieważ postępy osiągnięte w trybie dla jednego gracza są przenoszone do trybu wieloosobowego i trybu zombie dzięki Connected Campaign . Największa nowość w kampanii kryje się jednak za 12. misją, tzw. Endgame, która pozostawia tryb dla jednego gracza daleko w tyle.

Endgame: tryb wieloosobowy wbrew woli

Już kilka dni temu informowaliśmy o przecieku dotyczącym zakończenia kampanii, który mówił o integracji elementów trybu wieloosobowego z trybem dla jednego gracza. Plotki te okazały się prawdziwe.

Po ukończeniu jedenastej misji fabularnej na mapie pojawi się Avalon, który zostanie całkowicie odkryty, czyli tak zwany Endgame. Dwunasta misja to bitwa dla maksymalnie 32 graczy, w której musicie wykonać różne zadania, a następnie opuścić mapę w odpowiednim czasie. Aby ukończyć Endgame, będziecie potrzebować kilku sesji gry.

Twórcy opisują ten tryb jako „dość hardkorowy” i rodzaj „ostatecznego sprawdzianu wszystkiego, czego nauczyliście się dotychczas w Black Ops”. Wyposażenie i umiejętności operatora będzie można dowolnie dostosowywać. Kto zginie, traci jednak postępy swojej postaci.

Według twórców będzie można grać w tym trybie również w pojedynkę – nie jest jednak jasne, czy pozostałe 31 miejsc zostanie wypełnione botami. Obecnie wątpliwe jest jednak, czy fani trybu dla jednego gracza polubią tę wymuszoną inwazję trybu wieloosobowego. Dla twórców CoD jest to jednak największa innowacja w nowej grze Black Ops.

Co jeszcze ujawniono?

Zgodnie z futurystyczną scenerią, w trybie wieloosobowym Black Ops 7 pojawi się oczywiście wiele współczesnych gadżetów, takich jak poręczne drony, broń energetyczna czy tarcza Hartlicht. Łącznie na start dostępnych będzie 30 różnych rodzajów broni, z czego 16 nigdy wcześniej nie pojawiło się w CoD.

Twórcy nie zdradzili jeszcze, czy skórki broni i żołnierzy z Black Ops 6 będą dostępne w kolejnej części gry.

Również ruchy mają stać się bardziej futurystyczne: Za podstawę posłuży znany z poprzedniej części BO6 system ruchu Omni-Movement, który zostanie rozszerzony o elementy takie jak skoki po ścianach i hak, a także znacznie dalsze skoki i tak zwany Combat Run; dzięki temu rozgrywka stanie się znacznie szybsza.

Wyjaśnia to augmentacja superżołnierzy w 2035 roku. Nie będzie to jednak tak szybkie, jak w przypadku egzoszkieletów z Advanced Warfare. Dla wielu graczy CoD było to bowiem zbyt nierealne. Ponadto ma być możliwe przesuwanie broni umieszczonej na osłonie.

Przegląd map dla wielu graczy

Ujawniono również mapy dla wielu graczy, które mają być dostępne w Black Ops 7. Tym razem dostępnych będzie aż 18 map, z czego trzy powracają z Black Ops 2.

  • Express (B02)
  • Raid (B02)
  • Hijacked (B02)
  • The Forge
  • Toshin
  • Exposure
  • Cortex
  • Scar
  • Den
  • Homestead
  • Colossus
  • Imprint
  • Drydock
  • Retrieval
  • Paranoia
  • Blackheart
  • Mission: Edge
  • Mission: Tide

Nowy tryb potyczek

Treyarch nie chciał jeszcze zdradzić wszystkich szczegółów dotyczących trybów gry, ale już teraz wiadomo, że pojawi się co najmniej jeden zupełnie nowy tryb: w trybie Skirmish zmierzysz się w dwóch drużynach po 20 graczy, złożonych z czterech oddziałów.

Celem misji jest przejęcie punktów kontrolnych na dużej mapie, zniszczenie określonych celów, a także eskortowanie osób. Możecie również korzystać z pojazdów i kombinezonów skrzydłowych, co przypomina nam tryb Battlefield.

Nowy tryb zombie

Oczywiście nie zabrakło również popularnego trybu zombie, który oferuje kilka nowości. Według twórców tryb ten jest teraz turowy – nowa mapa jest podzielona na kilka obszarów, między którymi po wykonaniu aktualnego zadania można przemieszczać się samodzielnie sterowanym autobusem.

Ogólnie rzecz biorąc, tryb zombie ma być duchowym następcą trybu znanego z Black Ops 2 .

Nie możemy jeszcze podać żadnych informacji na temat tego, jak będzie wyglądała rozgrywka w nowej grze Call of Duty. Materiał pokazany na targach gamescom był prezentacją typu hand-off, podczas której pokazano tylko wybrane fragmenty rozgrywki. Nie musicie jednak długo czekać, ponieważ najprawdopodobniej nowa gra Black Ops pojawi się już za trzy miesiące.

Nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery, ale niedawny przeciek sugeruje, że 14 listopada 2025 r. będzie datą premiery . Pasowałoby to również do ustalonego rytmu świątecznego serii Call of Duty.

Potwierdzono już jednak, że Black Ops 7, podobnie jak jego poprzednik, będzie dostępny w Xbox Game Pass od samego początku. Subskrybenci tej usługi będą więc mieli natychmiastowy dostęp do strzelanki bez dodatkowych kosztów.

Czekacie na Black Ops 7, czy raczej krytycznie podchodzicie do najnowszej odsłony serii? Napiszcie nam w komentarzach!

RELATED ARTICLES

Nagroda gamescom Award 2025: wśród wszystkich nominacji dla Resident Evil 9 nie ma miejsca dla innych gier

Lista nominowanych gier jest długa, ale jedna nazwa pojawia się szczególnie często. Mamy dla Was wszystkie informacje na temat...

World of Tanks staje się strzelanką z bohaterami: Wargaming zapowiada nową grę z serii Heat

World of Tanks: Heat łączy akcję czołgową z elementami strzelanki z bohaterami i obiecuje innowacyjną mechanikę rozgrywki. Wargaming, twórcy gigantycznej...

Marvel Rivals ma oficjalne pozwolenie na robienie czegoś przeciwnego do tego, czego chcą gracze

Marvel Rivals może teraz całkowicie wymyślać własnych bohaterów, co wywołuje oburzenie wielu przerażonych fanów. Dyrektor kreatywny Marvel Rivals, Guangyun Chen,...