Dziesięć lat rozwoju, niezliczone plotki – a teraz to: Wydawca 2K Games wycofuje się z legendarnego restartu serii Bioshock. Po wewnętrznej prezentacji kierownictwo nie było zachwycone aktualnym stanem gry. Przede wszystkim nie przekonała fabuła, która kiedyś była sercem serii. Konsekwencja: radykalna przebudowa, nowa kierownictwo – i niepewność wśród pracowników.
Odpowiedzialne za grę studio Cloud Chamber z siedzibą w Kalifornii i Montrealu stoi teraz przed koniecznością rozpoczęcia pracy od nowa. Dyrektor studia Kelley Gilmore, która wcześniej pracowała przy grach Xcom i Civilization (https://www.gamers.de/2020/08/18/civilization-6-das-august-update-im-ueberblick/), musiała opuścić swoje stanowisko. Również dyrektor kreatywny Hogarth de la Plante został odwołany. Oficjalnym powodem jest chęć stworzenia gry, która przewyższy oczekiwania. Jednak za kulisami panuje niepokój – zwłaszcza że w firmie mówi się już o zwiększeniu wydajności i usprawnieniu pracy, co często jest zapowiedzią redukcji etatów.
„Z dobrej gry zrobić świetną” – rozpoczyna się przebudowa
Jednak fani mogą mieć nadzieję: presja, aby uratować projekt, jest ogromna. Ponad 43 miliony sprzedanych egzemplarzy sprawiają, że Bioshock jest jedną z najważniejszych marek 2K Games. Po ponad dziesięciu latach bez nowej części – Bioshock Infinite ukazał się w 2013 roku – cierpliwość społeczności graczy jest na wyczerpaniu. Firma musi teraz dostarczyć produkt.
Najbardziej ekscytujący zwrot akcji nie pochodzi jednak z biur kierownictwa, ale z archiwum przecieków ze świata gier: nowa gra Bioshock ma oferować dwa zupełnie różne miasta. Podczas gdy jedno z nich lśni jako technologiczna utopia, w drugim panuje bieda, zacofanie i izolacja. Łączy je pełna konfliktów strefa przygraniczna – miejsce eksploracji, walk i ideologicznych sporów.
To, co brzmi jak science fiction, może stać się najbardziej ambitną częścią serii. Również pod względem rozgrywki kontrasty wydają się odgrywać kluczową rolę. W zależności od frakcji, otoczenia i warstwy społecznej rozgrywka ma się znacznie zmieniać – od zarządzania zasobami po decyzje moralne. Eksperci przypuszczają nawet, że nowa gra Bioshock może przejąć elementy klasycznych gier RPG, aby wzmocnić swobodę podejmowania decyzji i identyfikację z bohaterami.
Nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy gra pojawi się na rynku. Jedno jest jednak pewne: Bioshock nigdy nie został tak gruntownie przerobiony. Dzięki koncepcji dwóch oddzielnych światów reboot może stać się czymś więcej niż tylko nostalgicznym powrotem – może to być odważny nowy początek.