Wypróbowałem GeForce Now na Steam Deck i byłem zachwycony, ale też bardzo się męczyłem

Natywna aplikacja GeForce Now dla Steam Deck jest już dostępna i wypróbowałem ją dla Was przez tydzień.

Raytracing, 4K, ustawienia ultra i Steam Deck po prostu nie mogą pojawić się w tym samym zdaniu bez słowa „nie” – a może jednak?

Kluczem jest „gry w chmurze”. Na targach CES 2025 firma Nvidia ogłosiła, że na Steam Deck pojawi się natywna aplikacja GeForce Now. Dzięki tej aplikacji od około tygodnia gram na Steam Deck w gry, dla których ten handheld jest w rzeczywistości zbyt wolny. Imponujące!

Ale jak mogłoby być inaczej: są pewne haczyki. Haczyki, które były do przewidzenia.

Czym w ogóle jest GeForce Now?

GeForce Now to usługa gier w chmurze oferowana przez firmę Nvidia. W przeciwieństwie do tradycyjnych metod grania, w których gry działają bezpośrednio na komputerze lub konsoli, w GeForce Now gry są uruchamiane na wydajnych, zewnętrznych serwerach firmy Nvidia. Twoje polecenia z klawiatury, myszki lub kontrolera są wysyłane do tych serwerów, które następnie uruchamiają grę i przesyłają obraz wideo w czasie rzeczywistym z powrotem na ekran.

Istotną różnicą w porównaniu z innymi subskrypcjami gier jest to, że GeForce Now nie oferuje dostępu do pełnej biblioteki gier za miesięczną opłatą, jak ma to miejsce na przykład w przypadku Game Pass.

Zamiast tego możecie grać w gry, które już kupiliście na platformach takich jak Steam lub Epic Games Store, za pośrednictwem chmury. Dostępnych jest jednak ponad 140 tytułów free-to-play.

Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie zakupione gry są kompatybilne z GeForce Now. Usługa obsługuje obecnie ponad 2000 gier, ale przed rejestracją należy sprawdzić, czy są wśród nich wasze ulubione tytuły.

Do wyboru są trzy rodzaje członkostwa

Wszystkie członkostwa obejmują maksymalny czas gry wynoszący 100 godzin miesięcznie. Może się to wydawać dużo, ale szybko się zużywa, jeśli grasz w duże gry RPG, takie jak Monster Hunter: Wilds lub Dragon Age: The Veilguard . Jeśli chcesz grać dalej, za każde dodatkowe 15 godzin trzeba zapłacić 7 euro.

GeForce Now na Steam Deck

Interfejs aplikacji jest prosty i przejrzysty. Przy pierwszym uruchomieniu połączyłem najpierw moje konto Steam z usługą. Następnie w aplikacji znalazłem wszystkie moje gry Steam kompatybilne z GeForce Now i mogłem je uruchomić.

Przejdźmy teraz do najważniejszego punktu: jak się w to gra?

GeForce Now w trybie przenośnym

Jak długo trwa uruchamianie gier? Zazwyczaj przejście z menu głównego aplikacji GeForce Now do gry zajmuje tylko kilka sekund. Należy jednak pamiętać, że dzięki członkostwu Ultimate korzystam z najkrótszych czasów oczekiwania.

Według opinii innych członków, czas oczekiwania w przypadku abonamentu Performance może wynosić nawet jedną do dwóch minut. W przypadku abonamentu bezpłatnego słyszałem już o godzinnych kolejkach.

Czego nie da się uniknąć nawet w przypadku członkostwa Ultimate: niektóre gry muszą ponownie ładować shadery przy każdym uruchomieniu. To dodaje jeszcze kilka sekund.

Mimo to oszczędzam mnóstwo czasu, ponieważ nie muszę pobierać tak wielu gier z mojej biblioteki Steam i mogę po prostu je uruchamiać.

1 z 1

Opóźnienie wejścia: Byłem zaskoczony, jak niewielkie jest obecnie opóźnienie wejścia w grach w chmurze. W przypadku niektórych tytułów zupełnie zapomniałem, że gra nie działa natywnie na Steam Deck. W moich testach zmierzyłem opóźnienie wejścia wynoszące około 100 do 116 milisekund.

Jeśli się na to zwraca uwagę, opóźnienie jest zauważalne. W przeciwnym razie szybko się o nim zapomina. Grałem już na telewizorach, które nie miały trybu gamingowego, gdzie opóźnienie wejścia było znacznie większe.

Mimo to nie chciałbym grać w każdy gatunek gier w chmurze. W grach walki, takich jak Street Fighter 6 lub Tekken 8 opóźnienie wynoszące 100 milisekund decyduje o zwycięstwie lub porażce. W tych grach bardzo mocno odczuwałem opóźnienia.

Do poważnych rozgrywek, wymagających szybkiej reakcji, nie polecam GeForce Now ani innych usług chmury.

Jakość obrazu: W ramach abonamentu Ultimate można wybrać najwyższe ustawienia grafiki w większości gier. Dotyczy to zwłaszcza Steam Deck, który ma raczej niską rozdzielczość natywną. Jakość obrazu jest przez większość czasu bardzo wysoka. To sprawia, że gra na Steam Deck jest naprawdę przyjemna, ponieważ takie ustawienia grafiki są raczej rzadkością w urządzeniach przenośnych.

Zużycie energii: Ponieważ gra nie jest renderowana na natywnym sprzęcie, czas pracy baterii jest znacznie dłuższy. Jednak redukcja zużycia energii o około 50 procent jest mniejsza, niż się spodziewałem. Myślę, że wynika to z dekodowania wideo. Niemniej jednak 150 do 180 minut w grach wymagających dużej mocy graficznej to całkiem dobry wynik.

Duży minus wpływający na immersję

Niestety podczas grania na Steam Deck szybko przypomniało mi się, że nie gram na natywnym sprzęcie, ale przez połączenie internetowe.

Często zdarzają się krótkie przerwy, podczas których albo na chwilę znika dźwięk, albo obraz się zatrzymuje. Następnie strumień wideo synchronizuje się ponownie i przez chwilę wygląda to tak, jakby gra była przewijana do przodu.

Kiedy połączenie staje się niestabilne, zmniejsza się również szybkość transmisji strumienia, co powoduje drastyczny spadek jakości obrazu.

Oczywiście były też długie okresy, które przebiegały całkowicie płynnie, ale nie mogłem grać całkowicie bez przerw. Uznałem to za dziwne, ponieważ gram przy dość szybkim połączeniu 1 Gbit na sekundę.

Podejrzewałem, że problem może wynikać z połączenia Wi-Fi Steam Deck. Podłączyłem więc Steam Deck do stacji dokującej, aby grać przez połączenie Ethernet.

Kabel LAN robi różnicę

1 z 1

Ponieważ moja stacja dokująca jest podłączona do telewizora, mogę grać w gry GeForce Now w rozdzielczości 4K. Jakość obrazu całkowicie mnie przekonała. Trudno uwierzyć, że gram właśnie na Steam Deck – mniej więcej.

Ze względu na wysoką rozdzielczość spodziewałem się, że problemy z niestabilnością będą występować częściej, ale na szczęście się myliłem.

Podczas grania z podłączonym kablem Ethernet nigdy nie wystąpiły wspomniane powyżej przerwy ani problemy z niestabilnością. Przynajmniej nie podczas tygodnia testów. Gry działały płynnie i wyglądały świetnie.

Gdyby nie opóźnienie wejścia wynoszące około 100 milisekund, można by szybko zapomnieć, że gra się w chmurze.

To było imponujące, ale też szkoda. Szkoda, bo do grania wolę trzymać Steam Deck w rękach. Możliwe jednak, że wasze doświadczenia ze Steam Deck OLED będą lepsze niż moje, ponieważ Steam Deck LCD obsługuje tylko Wi-Fi 5. Model OLED jest natomiast wyposażony w Wi-Fi 6E.

Moja konkluzja: GeForce Now to przełomowe rozwiązanie – ale tylko w optymalnych warunkach

Nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy gry w chmurze na Steam Deck są dla Ciebie opłacalne. Aby zapewnić sobie płynną rozgrywkę, konieczne jest szybkie łącze internetowe. Firma Nvidia zaleca co najmniej 45 Mb/s dla gier w rozdzielczości 4K przy 120 klatkach na sekundę.

Jeśli wydajność Steam Deck nie jest dla Was wystarczająca, a nie posiadacie konsoli ani komputera do gier, GeForce Now może być dla Was odpowiednią alternatywą do grania w gry, dla których urządzenie przenośne byłoby zbyt wolne. Sprawdźcie, czy tytuły, w które chcecie grać, znajdują się w katalogu GeForce Now i czy wystarczy Wam 100 godzin miesięcznie.

Pamiętajcie też, że wasze wrażenia z gry mogą znacznie różnić się od moich lub innych osób. Możliwe, że nie będziecie mieli żadnych problemów z grami w chmurze przez Wi-Fi, ponieważ u was jest mniej zakłóceń niż u mnie.

Jeśli interesuje Was GeForce Now na Steam Deck, po prostu wypróbujcie tę usługę przez miesiąc i sprawdźcie, czy działa u Was dobrze. Jeśli to możliwe, zalecam użycie stacji dokującej podłączonej kablem Ethernet do routera.