Twórca Fallouta, Tim Cain, wyjaśnił wszystkie wyzwania, które należałoby pokonać, gdyby powstał remaster oryginalnej gry. Wydana w 1997 roku oryginalna gra Fallout spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem, ale jej przestarzała rozgrywka sprawiła, że stała się popularnym wyborem fanów jako potencjalny kandydat do remasteru.
Zarówno oryginalna gra Fallout, jak i jej sequel z 1998 roku są rozgrywane z izometrycznej perspektywy. Oznacza to, że gracze zaznajomieni z grami Fallout z ery Bethesdy mogą czuć się ograniczeni podczas grania w te starsze tytuły, co jest zrozumiałe po prawie trzech dekadach od ich premiery. Szkoda jednak, że niektórzy fani nie będą mogli poznać tej wspaniałej historii i nadrobić zaległości w fabule poprzez granie w tę grę. To jeden z powodów, dla których popyt na remaster Fallout jest tak wysoki.
Jak donosi TheGamer, twórca Fallout, Tim Cain, opowiedział na swoim kanale YouTube o wszystkich wyzwaniach, jakie wiążą się z remasterem. Podzielił je na trzy kategorie – „kwestie prawne, kwestie techniczne i kwestie subiektywne”. Pod względem prawnym kod źródłowy gry może stanowić kilka przeszkód. Chociaż niedawno ujawniono, że kod źródłowy Fallout nadal istnieje, wiek kompilatora, na którym został napisany, może spowodować pewne problemy. Konieczne byłoby również odnowienie licencji na muzykę, a Cain wspomniał konkretnie o utworze „Maybe” zespołu The Ink Spots.
Remaster Fallout napotkałby różne „wyzwania” według Tima Caina
Od strony technicznej Cain poruszył kwestię wyboru błędów, które należy naprawić w remasterze. Czasami niedoskonałości są częścią uroku gry i fani często je uwielbiają. Niedawno pokazała to gra Oblivion Remastered, która zachowała błędy z oryginału i okazało się to dobrym posunięciem, ale na pewno jest to kwestia, którą należy rozważyć. Subiektywne kwestie wywołały jeszcze większe pytania, a Cain zastanawiał się, co by się stało, gdyby na przykład Fallout Overseer potrzebował nowych linii dialogowych. Ponieważ oryginalny aktor głosowy Kenneth Mars zmarł w 2011 roku, Cain zadał pytanie, czy w remasterze po prostu obsadziliby nową osobę do tej roli, czy też wykorzystaliby generatywną sztuczną inteligencję, aby wypełnić lukę, zaznaczając, że „założę się, że wielu z was nie podoba się ten pomysł, ale rzucam go, ponieważ są to kwestie, które każdy, kto remasteruje Fallout, musi wziąć pod uwagę”.
Cain powstrzymał się od odpowiedzi na pytanie, czy uważa, że remaster oryginalnej gry Fallout kiedykolwiek zostanie wydany, skupiając się zamiast tego na drodze, jaką musiałaby przebyć gra, gdyby kiedykolwiek do tego doszło. Tymczasem plotki o remasterze Fallout 3 nadal się nasilają. Chociaż na razie nic nie jest potwierdzone i należy podchodzić do tego z rezerwą, szum wokół potencjalnego remastera Fallout 3 wydaje się nieco bardziej konkretny niż w przypadku oryginalnej gry.