26.5 C
Berlin
piątek, 8 sierpnia, 2025

Ta nowa strzelanka od byłych twórców Vietcongu wzbudza czyste taktyczne oczekiwanie w 60 sekund

Follow US

80FaniLubię
908ObserwującyObserwuj
57ObserwującyObserwuj

W ciągu zaledwie minuty rozgrywki nadchodząca strzelankaGray Zone Warfarewystrzeliwuje cały swój arsenał: realistyczną personalizację broni z różnymi komponentami, gęstą roślinność dżungli, zarządzanie ekwipunkiem i wyposażeniem oraz oczywiście intensywne wymiany ognia.

Według deweloperów,

„największy możliwy nacisk na realizm „ Na przykład obrażenia mogą fizycznie ograniczać postać i muszą być prawidłowo leczone. Przypomina to hardkorowe tytuły, takie jak Escape from Tarkov.

Gra toczy się w małych oddziałach w otwartym świecie o powierzchni 42 kilometrów kwadratowych, który można eksplorować helikopterem, z elementami fabularnymi, kooperacyjnymi i PvPprzeplatającymi się ze sobą. Twórcy nie ujawnili jeszcze, jak będzie to działać w szczegółach.

Gray Zone Warfare powstaje w czeskim Madfinger Games. Studio składa się głównie z weteranów, którzy byli zaangażowani między innymi wVietcong, Hidden & Dangerous 2 i Mafię. Premiera planowana jest na 2024 rok za pośrednictwem Steam.

Michael
Michael
Wiek: 24 lata Pochodzenie: Niemcy Hobby: gry, piłka nożna, tenis stołowy Zawód: redaktor online, student

RELATED ARTICLES

Battlefield 6 Beta: start, rejestracja, zawartość – wszystkie informacje o otwartej becie

Battlefield 6 Beta już wkrótce! Tutaj znajdziesz wszystkie informacje o starcie, rejestracji, Twitch Drops dla wczesnego dostępu, mapach, trybach...

Call of Duty: Black Ops 6 ujawnia zawartość przepustki bojowej sezonu 5

Call of Duty: Black Ops 6 ujawniło zawartość przepustki bojowej sezonu 5 w oficjalnym poście na blogu przed premierą...

4 zupełnie nowe szczegóły dotyczące Battlefield 6: powrót klasycznych map, boty w trybie wieloosobowym i dlaczego zniszczenia są ograniczone

Podczas wydarzenia poświęconego trybowi wieloosobowemu BF6 w Hongkongu ujawniono nowe informacje. Oto ich podsumowanie. Tuż przed tym, jak pierwsi gracze...