Return to Silent Hill ma przenieść ukochaną przez wielu fanów horrorów historię z Silent Hill 2 na ekran kinowy. Reżyserem filmu jest Christophe Gans, który był już odpowiedzialny za pierwszy film Silent Hill z 2006 roku.
W centrum uwagi znajduje się James (Jeremy Irvine), który podróżuje do spowitego mgłą miasteczka, ponieważ poprosiła go o to w liście z zaświatów jego zmarła żona Mary (Hannah Emily Anderson). Jednak zamiast swojej wielkiej miłości w postaci anioła czeka tam na niego grupa groteskowych postaci. Jego droga prowadzi Jamesa coraz głębiej w miasto i w głąb własnej psychiki.
Już pierwszy zwiastun wzbudził nieufność fanów survival horrorów, a nowy trailer jeszcze bardziej utwierdza wielu w tych wątpliwościach. W komentarzach na YouTube oprócz drwin pojawia się również szereg krytycznych uwag. Na przykład wtfiseventhat pyta: „Dlaczego James wygląda jak przerośnięty indie rockman? Przecież powinien być złamanym człowiekiem…”. Kmyk9 uważa, że nawet legendarny list Mary do Jamesa jest nieodpowiedni: „Jestem zszokowany, jak bardzo zepsuli list otwierający. To był dosłownie najbardziej kultowy moment gry”.
Można jednak znaleźć również bardziej optymistyczne głosy. DjArpegius pisze: „Ten sam reżyser, co w oryginalnym filmie. To niesamowite, on naprawdę musi kochać tę grę! Pierwszy film bardzo mi się podobał. Nie mogę się doczekać!”. Pod innym linkiem DeAnoJackson pisze: „Wygląda to znacznie lepiej, niż się spodziewałem. Jestem ostrożnym optymistą!”.
Return to Silent Hill wejdzie do niemieckich kin 5 lutego 2026 roku. Kto chce obejrzeć ten film wcześniej, może znaleźć coś dla siebie w naszym dużym przeglądzie kinowym na rok 2025.

