Chociaż Arc Raiders jest oficjalnie grą PvP, obecnie modny jest spokojny styl gry. Aby tak pozostało, samozwańczy szeryfowie dbają teraz o sprawiedliwość na serwerach – z umiarkowanym sukcesem.
W Arc Raiders powierzchnia Ziemi jest miejscem bezprawia. Po upadku cywilizacji ludzkiej „Topside” w nowej strzelance Embarks Extraction jest rządzona przez Arcs. Jednak nie tylko maszyny do zabijania utrudniają życie nielicznym śmiałkom, którzy wyruszają na powierzchnię w poszukiwaniu zasobów.
Wobec braku państwowych sił porządkowych, które dbałyby o prawo i porządek, również inni gracze stają się regularnym zagrożeniem. Niewielu raiderów strzela do ciebie przy pierwszej okazji w poszukiwaniu dobrego łupu lub po prostu z bezczelności – i to pomimo tego, że gra jest całkowicie pokojowa i nawet zachęca do takiego zachowania.
Gracze nie mają możliwości przeciwdziałania temu – na przykład w formie zgłoszeń. Niebezpieczeństwo to jest bowiem częścią zasady gry Arc Raiders: Gra jest tytułem PvPvE.
Nie jesteście sami
Aby mimo wszystko ukarać tego typu graczy i pociągnąć ich do odpowiedzialności za ich lekkomyślne zachowanie, niektórzy gracze biorą sprawę w swoje ręce i tworzą w Arc Raiders coś w rodzaju korpusu szeryfów.
W szczególnie popularnym wątku na Reddicie kanadyjski użytkownik Zarniwoooop opisuje, że znalazł swoje powołanie w roli szeryfa i wzywa innych raiderów do przyłączenia się do jego walki o sprawiedliwość. Apel ten najwyraźniej odniósł skutek, ponieważ ponad 8000 graczy dołączyło już do samozwańczych szeryfów.
Uwaga dla wszystkich szeryfów Top Side
autor:
u/Zarniwoooop w
ArcRaiders
Link do treścią Reddit
Nie jesteście sami. Znalazłem swoje miejsce. Znalazłem swoje przeznaczenie. Odkryłem sens życia raidera. Życie samotnego szeryfa. Zabicie człowieka nie jest łatwe. Zabierasz mu wszystko, co ma, i wszystko, co mógłby mieć.
Wchodzę do środka. Nasłuchuję odgłosów, strzałów, rac. Prowadzę dochodzenie. Jestem tu, aby pomagać, aby walczyć z Arcs. Ze wszystkimi Arcs. Zabieram was, opatruję. Zabijam morderców, tak jak sędzia Dredd. Bez litości. Nigdy nie zabiłem nikogo, kto na to nie zasługiwał.
Możecie zatrzymać łupy. Moją nagrodą jest sprawiedliwość. Dołączcie do mnie. Przeciwko Arkom, dla ludzkości. Zróbcie coś. Wejdźcie. Stańcie do walki. Walczcie o dobro.
– Zarniwoooop
Samozwańczy strażnicy porządku nie żądają nagrody za swoje czyny. Dołączają do rund, obserwują przebieg gry i w podejrzanych sytuacjach „ustalają” sprawcę strzelaniny.
A raczej próbują to zrobić. Arc Raiders nie daje szeryfom możliwości ustalenia, co naprawdę się wydarzyło i kto rozpoczął strzelaninę. Mogą polegać wyłącznie na zeznaniach uczestników. I często takie dochodzenia przynoszą odwrotny skutek, jak pokazuje przegląd komentarzy pod wątkiem na Reddicie.
Użytkownik TurdPhysics pisze na przykład, że podczas polowania na Arcs został zaatakowany przez innego gracza i chciał się bronić. Zamiast mu pomóc, szeryf źle zinterpretował sytuację i pomógł napastnikowi. Następnie napastnik zaatakował swojego pomocnika od tyłu. Inny użytkownik skomentował to ironicznie: Cóż, to dlatego, że ci ludzie nigdy nie chodzili do szkoły policyjnej. Inni radzą samozwańczym szeryfom, aby zwracali większą uwagę na odgłosy strzałów, aby na podstawie użytej broni móc ustalić, kto strzelił pierwszy.
Ogólnie rzecz biorąc, walka o sprawiedliwość w Arc Raiders jest jednak żmudnym przedsięwzięciem.

