Geralt powraca – ale nie tak, jak wielu by tego chciało
Od 30 października 2025 r. nowy wiedźmin przemierza mroczny, pogrążony w chaosie kontynent świata Wiedźmina. Liam Hemsworth wciela się w kultową, naznaczoną bliznami rolę, którą tak popularną uczynił Henry Cavill. To kontrowersyjna zmiana, która przez wiele miesięcy dzieliła fanów, a teraz znalazła wyraz w surowych ocenach. Według aktualnych danych serwisu Rotten Tomatoes około 53% krytyków oceniło film pozytywnie. Natomiast ocena fanów jest wręcz katastrofalna i wynosi 18%.
A przecież fabuła dostarcza wystarczająco dużo materiału, aby wzbudzić entuzjazm. Geralt desperacko poszukuje Ciri, Yennefer gromadzi za sobą armię czarodziejek, a sama Ciri ukrywa się pod imieniem „Falka” w niebezpiecznej bandzie. To, co brzmi jak epicka fantazja, nie wszystkim jednak się podoba.
Już wkrótce po premierze stało się jasne: „Wiedźmin” przechodzi kryzys zaufania. Według opinii widzów serial nie stał się „coraz bardziej zagmatwany i pozbawiony życia” dopiero teraz, ale już od sezonu 2. Zarzut ten podchwyciło kilka międzynarodowych mediów. Na przykład Guardian przyznaje serialowi tylko „2 na 5 gwiazdek”.
Wspaniałe sceny akcji, ale świat wydaje się pozbawiony życia
Jednak całkowita porażka wygląda inaczej. Niektóre głosy dzielnie się temu sprzeciwiają. Projekt potworów, magiczne pojedynki, nowe postacie – i Geralt, który według portalu branżowego Collider „wiarygodnie przedstawia wewnętrzną walkę”. Liam Hemsworth nie jest co prawda Cavillem, ale jest „zaskakująco silny” w momentach, w których wiedźmin zmaga się ze swoimi demonami.
Mimo to główna krytyka pozostaje żywa jak nekker w blasku księżyca: serial traci duszę. Wątki fabularne się rozmywają, atmosfera znika. Jeden z krytyków nazywa to „czystą bzdurą”. Nawet ci, którzy oceniają serial pozytywnie, przyznają, że nie ma on już dawnej mocy.
Do tego dochodzi potencjalny „bombardowanie recenzjami”, wywołane emocjonalną debatą na temat zmiany Geralt. Trudno więc oddzielić fakty od frustracji fanów. IMDb nadal ocenia serial na 7,9 z 10 gwiazdek – jest to jednak ocena wszystkich sezonów łącznie.
Jest jednak iskierka nadziei: sezon 5 został już nakręcony i ma zapowiadać finał. „A co, jeśli będzie naprawdę dobry?” – zapytał jeden z fanów w Internecie. To pytanie jest obecnie ważniejsze niż każda zabita potwór.

 