Elden Ring rzeczywiście trafi do kin – tym samym prawdziwy specjalista od science fiction wkracza do gatunku fantasy.

0
3

Plotki o ekranizacji Elden Ring potwierdzają się. Alex Garland i studio A24 łączą siły, aby zrealizować ten projekt.

Obecnie ekranizacje gier wideo ponownie pokazują, że można na nich zarobić naprawdę duże pieniądze. Po filmach „Super Mario Bros.” i „Minecraft” na duży ekran trafi teraz adaptacja „Elden Ring”. Znaleziono już reżysera i scenarzystę.

Od science fiction do fantasy

Oba stanowiska obejmie Alex Garland, który obecnie nie jest znany z filmów fantasy. Wręcz przeciwnie: Garland dotychczas wyróżniał się przede wszystkim filmami science fiction, a ostatnio coraz częściej filmami akcji. W jego dorobku znajdują się między innymi Dredd, Ex Machina, Annihilation, Civil War, a ostatnio Warfare.

Ponadto współpracował z Danny Boyle”em przy kultowym filmie o zombie 28 Days Later, który 19 czerwca 2025 roku zostanie kontynuowany przez obu twórców pod tytułem 28 Years Later Nowa część zapowiada nawet całą trylogię.

Sam reżyser jest wielkim fanem Elden Ring

Sam Garland jest również wielkim fanem Elden Ring.Zaledwie miesiąc temu reżyser i scenarzysta zdradził na Reddit, że po prostu nie może przestać grać w soulslike FromSoftware.

W tym momencie, zgodnie z własnymi słowami, Garland był już w szóstej rozgrywce i dawno stracił rachubę godzin spędzonych na graniu. Czy to oznacza, że z niecierpliwością czeka na premierę Nightreign?

Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie Alex Garland wprowadzi Elden Ring do kin. Za produkcję odpowiada studio A24, znane z filmów i seriali takich jak Everything Everywhere All At Once, Uncut Gems, Midsommar, Moonlight czy Euphoria.

Wiadomość ta została przyjęta przez fanów z mieszanymi uczuciami. Na przykład już żartuje się, czy filmowa adaptacja Elden Ring pójdzie w ślady Minecrafta. Już miesiąc temu, kiedy krążyły plotki o adaptacji gry wideo, pojawił się na przykład ten (fantastyczny) mem.

A Dark Souls Movie
autorstwau/SmartNoobChannel wgreentext

Inni są natomiast pełni optymizmu, ponieważ Alex Garland rzadko zawodził swoimi produkcjami. Dodatkowym atutem jest fakt, że reżyser i scenarzysta sam jest wielkim fanem Elden Ring.