21.5 C
Berlin
poniedziałek, 8 września, 2025

To nie żart: Steven Spielberg uwielbia grać w Call of Duty i chciał przenieść tę strzelankę na ekran kinowy, ale Activision stchórzyło.

Follow US

80FaniLubię
908ObserwującyObserwuj
57ObserwującyObserwuj

Według doniesień Activision odmówiło realizacji filmu opartego na grze CoD, którego reżyserem miał być mistrz Steven Spielberg.

Jeśli gracie w Call of Duty na komputerze, istnieje szansa, że po prostu ogolą was prawdziwa hollywoodzka legenda, Steven Spielberg. Nie żartujemy: reżyser takich klasyków filmowych jak „Szeregowiec Ryan”, „E.T.”, Poszukiwacze zaginionego skarbu i Wieloryb i rekin jest wielkim fanem serii strzelanek!

Jego pasja do CoD sięga tak daleko, że chciał osobiście nakręcić film na podstawie tej gry – jak wynika z nowego raportu PuckNews. Podobno przedstawił nawet dość entuzjastyczną prezentację i jest opisywany jako bardzo zaangażowany, jeśli chodzi o potencjał takiego projektu.

Problem: Activision odmówiło .

Dlaczego Steven Spielberg nie może nakręcić filmu Call of Duty

Jaki problem miał wydawca z Spielbergiem jako potencjalnym reżyserem CoD? To proste: Activision nie chciało przekazać jednemu z najlepszych filmowców wszech czasów pełnej kontroli twórczej nad adaptacją kinową Call of Duty.

Gdyby doszło do podpisania umowy, to tylko na warunkach znanych w Hollywood jako „umowa Spielberga”. Oznacza to, że Steven Spielberg uzyskałby pełną kontrolę twórczą nad produkcją, marketingiem i ostateczną wersją filmu.

Takie warunki są w branży filmowej raczej wyjątkiem niż regułą. Zazwyczaj producenci i studia filmowe mają zawsze coś do powiedzenia w kwestii ostatecznego kierunku i realizacji produkcji. Filmy mogą na tym skorzystać, ale mogą też całkowicie się pogrążyć.

Fani CoD są w szoku

Można by jednak pomyśleć, że przynajmniej ktoś taki jak Steven Spielberg zasłużył sobie na uznanie jako filmowiec. Dlatego też społeczność CoD jest całkowicie oszołomiona wiadomością, że Activision wolało pójść w innym kierunku. 

Na przykład na niko_starkiller bardzo zwięźle i trafnie:

Wyobraźcie sobie, że odrzucacie faceta, który nakręcił film „Szeregowiec Ryan”, i zamiast tego idziecie do studia odpowiedzialnego za serię „Halo”.

Ponieważ filmowa adaptacja CoD ma powstać nawet bez udziału Stevena Spielberga, Activision zawarło umowę z Paramount. Umowa ta przewiduje również, że wydawca będzie miał wpływ na decyzje kreatywne dotyczące adaptacji strzelanki. Na chwilę obecną nie są jednak dostępne żadne szczegóły dotyczące projektu.

Nawiasem mówiąc, Steven Spielberg jest nie tylko fanem gier wideo, ale także aktywnie uczestniczył w tworzeniu kilku z nich. Najlepszym przykładem jest seria strzelanek Medal of Honor, która powstała dzięki osobistemu wkładowi Spielberga i miała być zgodna z faktami historycznymi oraz bardziej realistyczna. Legenda Hollywoodu była nawet współproducentem pierwszych trzech części Medal of Honor, które są uważane za prekursorów Call of Duty. Activision ostatecznie przejęło kilku głównych twórców, aby stworzyć Infinity Ward, które następnie opracowało pierwszą grę Call of Duty.

Flo
Flo
Wiek: 28 lat Pochodzenie: Niemcy Hobby: gra, jazda na rowerze, piłka nożna Zawód: Edytor on-line

RELATED ARTICLES

Lenovo Legion Go 2 w pierwszym teście praktycznym: nie widziałem jeszcze tak dobrego ekranu w żadnym innym urządzeniu przenośnym

Niestety, moje wcześniejsze obawy się sprawdziły: to urządzenie przenośne nie będzie tanie. Obecnie jestem na targach IFA 2025 i oczywiście...

Usunięcie przez Ubisoft gry wyścigowej zapoczątkowało globalną inicjatywę „Stop Killing Games” – teraz fani ratują grę, od której wszystko...

Fani przywracają wycofaną grę wyścigową The Crew wraz z projektem The Crew Unlimited 15 września 2025 r. – w...

Silksong przebija się nawet przez bariery Steam gigantycznych marek AAA, jednak według recenzji nie wszystko jest w porządku.

W ciągu kilku godzin kilka wielkich marek zostało wyprzedzonych pod względem liczby graczy. Jednocześnie pojawia się krytyczna uwaga dotycząca...