Nowa scena z nadchodzącego sezonu serialu „Wiedźmin” jest przedmiotem krytyki fanów, ale nie wynika to wyłącznie z gry aktorów.
W ramach IGN Fall Fan Fest 2025 serwis Netflix opublikował nowy, ekskluzywny klip z czwartego sezonu serialu „Wiedźmin”. 40-sekundowy fragment daje pierwsze spojrzenie na interakcję nowego odtwórcy Geralta, Liama Hemswortha, z nowo wprowadzoną postacią Regisa, graną przez Laurence’a Fishburne’a.
Jednak zamiast podsycać oczekiwanie na zbliżającą się premierę, scena ta wywołała falę miażdżącej krytyki i kpin w społeczności.
Geralt zamówiony na „Wish”? Fani ostro krytykują
Co można zobaczyć? Klip pokazuje mroczną scenę, oświetloną skąpym światłem świec, w której Geralt (Liam Hemsworth) i jego towarzysz Rittersporn (Joey Batey) najwyraźniej są przetrzymywani w niewoli. Obaj siedzą skuci na podłodze. Wpływowy i stary wampir Regis, grany przez hollywoodzkiego weterana Laurence’a Fishburne’a, ostatecznie ratuje ich obu.
Reakcje społeczności na nowego Geralta, granego przez Liama Hemswortha, są w większości negatywne. Wielu widzów krytycznie ocenia przedstawienie wiedźmina i ogólną jakość klipu. Szczególnie popularne są porównania do tanich sklepów internetowych.
Pod filmem na YouTube szybko pojawiło się wiele komentarzy:
- @grandstorm3358: „Wow, to jest naprawdę kiepskie… spadek jakości jest większy niż się spodziewałem”.
- @myfakename5582: „O rany, wygląda i brzmi jak pierwsza próba filmowa i aktorska studentów college’u! Lol«
- @menko22: „Temu Geralt”
- @Helianthus_: „Mamy Wiedźmina w domu:”
- @stylage: „To skecz parodii SNL”.
- @Gametism: „Netflix rezygnuje ze wszystkiego, tylko nie z TEGO”.
- @LegBreakMMA: „Geralt z Temu”.
- @Shadow0464-ey9eh: „ Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać, CO TO ZA FRYZURA U LAURENCE’A FISHBURNE’A LMFAO AHAHAHAHAHAHAHA«
- @TheChazas: „Nadal publikują tę parodię, myślałem, że to tylko żart”.
Winą obarcza się twórców
Co ciekawe, znaczna część niezadowolenia nie jest skierowana bezpośrednio przeciwko Liamowi Hemsworthowi jako osobie. Wielu fanów podkreśla, że podjął się niewdzięcznego zadania. Główną odpowiedzialność za postrzeganą niską jakość przypisują showrunnerom i scenarzystom serialu, którym od dawna zarzucają zbytnie odejście od książki Andrzeja Sapkowskiego.
Postawa ta jest wyraźnie widoczna w komentarzu @andrewpaull7485: „Myślę, że Liam i Laurence poradzą sobie dobrze, ale serial jest już stracony z powodu decyzji twórców. Zbytnia pycha producentów, którzy odbiegają od pierwowzoru i ignorują opinie fanów”.
Czy czwarty sezon będzie w stanie zmienić to wrażenie, okaże się 30 października 2025 roku.