„Wyniki przekroczyły wszelkie oczekiwania” – beta test, który wzbudza zainteresowanie fanów
Dziesięcioosobowy zespół realizuje to, czego nie zrobiło studio AAA
Za tym ambitnym projektem stoi około dziesięcioosobowa grupa modderów, która od miesięcy pracuje nad stabilną wersją „Cyberpunk 2077” dla wielu graczy. Ich celem jest stworzenie w pełni funkcjonalnego komponentu online, który umożliwi rozgrywki PvP, wielkie wyścigi i grę nawet dwudziestu osób jednocześnie. Zadania z głównej gry mają pozostać poza grą, ale gracze będą mogli tworzyć własne serwery – podejście to przypomina wczesne projekty społeczności PC z pierwszej dekady XXI wieku.
Test beta stanowi punkt zwrotny
Niedawno firma CyberMP zaprosiła do udziału w obszernym teście gry. Testowano stabilność, nowe tryby gry, a przede wszystkim synchronizację postaci – kluczowy element każdego doświadczenia wieloosobowego. Wyniki były zaskakująco euforyczne. Pod filmem opublikowanym na YouTube zespół napisał:
„Wyniki przekroczyły wszelkie oczekiwania. Test ten można słusznie uznać za jeden z najbardziej udanych w historii tego projektu”.
Również oficjalny kanał Discord brzmi niezwykle optymistycznie:
„W trakcie testów beta odnotowano tylko kilka awarii klienta. Wszystkie błędy w rozgrywce zostaną usunięte lub już zostały usunięte. Wierzymy, że osiągnęliśmy nowy poziom”.
„Nowy poziom” – co naprawdę oznacza ten kamień milowy
Night City zyskuje nowe życie – dzięki społeczności
Fakt, że zespół modderów odnosi sukcesy tam, gdzie studio zatrudniające ponad tysiąc pracowników musiało się poddać, pokazuje, jak bardzo społeczność „Cyberpunk” nadal wspiera tę grę. Od czasu premiery uznanego DLC „Phantom Liberty” i dużej aktualizacji 2.0 gra przeżywa drugą młodość.
Stabilny tryb wieloosobowy mógłby teraz doprowadzić do trzeciego renesansu – nawet jeśli nie pochodzi on oficjalnie od CD Projekt Red.
Mimo że testy beta budzą nadzieję, jedna kwestia pozostaje niejasna: data premiery. Zespół zapowiedział, że w najbliższych tygodniach przedstawi bardziej szczegółowe informacje na temat stanu rozwoju. Jak dotąd nie ma jednak żadnego harmonogramu. Niemniej jednak ostatnie komunikaty brzmią bardziej pewnie niż kiedykolwiek wcześniej. Mod nie jest już eksperymentalnym projektem hobbystycznym – jest poważną próbą rozszerzenia Night City o element, który wielu już dawno skreśliło.
Jeśli CyberMP utrzyma tempo, „Cyberpunk 2077” może wkrótce zaoferować coś, czego nawet CD Projekt Red nie chciał już dostarczyć: wspólną, chaotyczną, nasyconą neonami rozgrywkę bez granic.

