„Autentyczna i stworzona z miłością” – sekret sukcesu Expedition 33
Od momentu premiery 24 kwietnia 2025 r. gra Clair Obscur: Expedition 33 podbiła świat gier. Ta niezwykła gra RPG, która wyróżnia się nietypowym systemem walki turowanej i bajecznie pięknym stylem graficznym, sprzedała się w milionach egzemplarzy i została doceniona przez krytyków. Jednak zamiast po prostu skopiować przepis na sukces, Sandfall Interactive odważnie podąża inną drogą.
Dyrektor kreatywny Guillaume Broche wyjaśnił w wywiadzie dla Washington Post:
„W naszej następnej grze nie chcemy ograniczać się fabułą, stylem graficznym czy rozgrywką. Chcemy, aby gra była po prostu autentyczna – i stworzona z miłością”.
To zdanie podsumowuje to, co sprawia, że Sandfall jest tak wyjątkowe. Podczas gdy inne studia próbują wykorzystać sukces poprzedniej gry, zespół Sandfall woli podjąć nowe wyzwania. Twórcza swoboda, którą umożliwiła Expedition 33 , powinna pozostać podstawą ich pracy również w przyszłości.
Wszystko zaczyna się od nowa – seria pełna możliwości
Już teraz wiadomo, że Clair Obscur nie poprzestanie na jednej przygodzie. „Clair Obscur to nazwa serii. Expedition 33 to tylko jedna z historii, które chcemy w niej opowiedzieć” – zdradził Broche już latem. W ten sposób studio jasno daje do zrozumienia: świat Clair Obscur będzie żył dalej – ale być może w zupełnie innej formie, a nawet w innym gatunku.
Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to gra akcji, opowieść wizualna, czy coś zupełnie nowego. Sandfall Interactive chce świadomie pozostawić sobie wszystkie drzwi otwarte, aby nie stracić kreatywnej iskry. „Autentyczność” to dla Broche’a coś więcej niż tylko slogan – to obietnica, że każda gra studia będzie miała własną duszę.
Fani mogą więc cieszyć się na ekscytującą przyszłość. Expedition 33 może być kamieniem milowym – ale to, co nadejdzie potem, może ostatecznie na nowo zdefiniować granice między sztuką, opowiadaniem historii i mechaniką gry.