17.2 C
Berlin
środa, 24 września, 2025

Streamer chory na raka zbiera ponad 30 000 dolarów datków, ale prawdopodobnie straci wszystko, ponieważ pobrał grę ze Steam.

Follow US

80FaniLubię
908ObserwującyObserwuj
57ObserwującyObserwuj

Wirus ukryty w grze na Steamie kosztował streamera chorego na raka prawdopodobnie 30 000 dolarów datków.

Incydent wstrząsa społecznością streamerów i budzi wiele nieufności: streamer chory na raka zebrał dzięki swoim transmisjom na żywo ponad 30 000 dolarów datków na leczenie, ale według własnych informacji stracił całą kwotę w ciągu kilku minut.

Przyczyną miało być pobranie na żywo z serwisu Steam gry, którą streamer zainstalował za radą jednego z widzów, a która okazała się złośliwym oprogramowaniem. Podczas gdy streamer jest zdruzgotany, incydent dzieli społeczność: Czy jest to tragiczny przypadek włamania, czy też zainscenizowane oszustwo?

Co dokładnie się wydarzyło?

Streamer znany pod pseudonimem „rastalandTV” zorganizował transmisję charytatywną na niezwykle kontrowersyjnej platformie kryptowalutowej pump.fun. Jego społeczność przekazała tam ponad 32 000 dolarów w postaci „opłat twórcy”, kryptowaluty powiązanej z jego transmisją.

Podczas transmisji na żywo jeden z widzów namówił go do uruchomienia gry Block Blasters na Steam. Wkrótce po instalacji streamer zauważył, że całe jego saldo kryptowalutowe zostało przelane z jego cyfrowego portfela.

Badania przeprowadzone przez społeczność szybko potwierdziły, że Block Blasters było fałszywą grą, która została celowo umieszczona na platformie Steam jako złośliwe oprogramowanie, ale została już usunięta. Według użytkownika vx-underground na X gra zawierała plik skryptowy, który przeszukiwał komputer użytkownika w poszukiwaniu danych logowania do portfeli kryptowalutowych i wysyłał je oszustom.

Oszustwo czy tragiczny atak hakerski?

Chociaż istnienie złośliwego oprogramowania, a także choroba nowotworowa streamera, którą od miesięcy dokumentuje on na swoich kanałach społecznościowych, są bezsporne, wielu użytkowników podchodzi sceptycznie do relacji streamera.

Wątpliwości wynikają przede wszystkim z pochodzenia pieniędzy: platforma pump.fun jest znana w środowisku kryptowalutowym z tak zwanych schematów „pump and dump”, w których ceny są sztucznie zawyżane, a następnie szybko sprzedawane.

Niektórzy krytycy zarzucają streamerowi, że zainscenizował całą tę dramatyczną sytuację, aby wzbudzić współczucie i uzyskać kolejne darowizny. Niektórzy posuwają się nawet do spekulacji, że sam zaprogramował i opublikował szkodliwą grę, aby niezauważenie przelać pieniądze do własnego portfela.

  • Chwileczkę, on twierdzi, że pieniądze na walkę z rakiem otrzymał za pośrednictwem pumpdotfun. Czy nie jest to znana strona internetowa zajmująca się oszustwami, która przeprowadza rugpulls? Czy jesteśmy pewni, że nie jest to tylko chwyt reklamowy, mający na celu przyciągnięcie uwagi do nowych kryptowalutowych rugpulls pod pretekstem, że teraz potrzebuje pieniędzy?  – coolbad96
  • Tak, nazwij mnie zblazowanym, ale nie ufam już niczym. Jeśli już, to może to być tylko manewr mający na celu wzbudzenie współczucia, aby uzyskać fundusze z crowdfundingu, albo Bóg wie co jeszcze.  – InquistorMeow
  • Więc streamer stworzył grę, która opróżniła jego konto bankowe i sprawiła, że wyglądało to tak, jakby został zhakowany. Bardzo sprytne, policja na pewno się tym zajmie, jeśli ubezpieczenie to zrobi. – garifunuu

Jednak nowe badania przeprowadzone przez społeczność zdecydowanie przeczą tej teorii oszustwa: użytkownik X „Downsin Jerome” przeanalizował transakcję blockchain związaną z kradzieżą i dokonał kluczowego odkrycia: portfel odbiorcy, do którego trafiło 32 000 dolarów streamera, otrzymał również środki z innego przypadku oszustwa.

Inny streamer, który również był aktywny na pump.fun, został najwyraźniej okradziony w dokładnie taki sam sposób. Badania wykazały, że ta ofiara również pobrała grę Block Blasters.

Chociaż nie możemy tego stwierdzić z całą pewnością, odkrycie to sugeruje przynajmniej, że nie jest to odosobniony przypadek ani oszustwo zainscenizowane przez samych sprawców, ale celowa kampania.

Jeden lub kilku atakujących najwyraźniej celowo atakuje streamerów platformy pump.fun i wykorzystuje grę na Steam jako przynętę – w końcu atakujący mają pewność, że ich ofiary mają portfel kryptowalutowy na komputerze.

Oficjalnie Steam ani Valve nie wypowiedziały się dotychczas na temat tego incydentu ani ogólnych obaw dotyczących bezpieczeństwa. Szczególnie kontrowersyjny jest jednak fakt, że gra Block Blasters była dostępna na platformie już od końca lipca 2025 r. i początkowo zbierała pozytywne recenzje użytkowników, nawet jeśli najprawdopodobniej pochodziły one od botów.

Niemniej jednak głęboko niepokojące jest to, że takie złośliwe oprogramowanie nie tylko przechodzi proces weryfikacji Valve, ale następnie może pozostawać niezauważone przez wiele tygodni na największej na świecie platformie dystrybucji gier komputerowych.

RELATED ARTICLES

Realistyczna strzelanka Arma Reforger stała się o 100 procent bardziej ekscytująca dla fanów trybu dla jednego gracza.

Realistyczna strzelanka wojskowa Arma Reforger oferowała dotychczas tylko tryb wieloosobowy. Jednak dwa lata po premierze ogłoszono wprowadzenie kampanii. Arma...

„Niepokojące i pozostające w pamięci” – krytycy świętują „Silent Hill f” jako powrót serii horrorów.

Kiedy horror pozostaje po napisach końcowych Zaledwie kilka dni przed oficjalną premierą pojawiają się pierwsze opinie na temat „Silent Hill...

Nowości na Steam: budowa, strategia i powrót legendarnej serii gier

W tym tygodniu na Steam czekają na Was mroczne horrory, wielkie bitwy strategiczne i niezwykłe eksperymenty niezależnych twórców –...