Kevin ponownie zagrał w Battlefield 6 po wersji beta i znalazł kilka ważnych różnic, które napawają go optymizmem.
Dzięki Mirak Valley i Operation Firestorm mogłem nie tylko zagrać na dwóch największych mapach w zestawie startowym Battlefield 6, ale także bezpośrednio doświadczyć niektórych ulepszeń wprowadzonych po fazie beta.
Wiele z tych zmian może wydawać się niewielkich i nieistotnych, ale mają one ogromne znaczenie dla ogólnej rozgrywki.
Pokazują one również, że DICE naprawdę wysłuchało opinii społeczności – wszystkie kwestie poruszone w tym artykule były bowiem krytykowane przez fanów.
Poniżej przedstawiam pięć aspektów, które moim zdaniem wyróżniają się najbardziej.
1. Bardziej precyzyjne sterowanie helikopterem
W wersji beta helikoptery często wydawały się nieprecyzyjne i stosunkowo powolne, co w połączeniu z ich dość słabym opancerzeniem sprawiało, że często zostawałem zestrzelony z nieba, zanim zdążyłem powiedzieć „katapultowałem się”.
Na szczęście twórcy wprowadzili poprawki: helikoptery są teraz mniej ociężałe i mogą manewrować szybciej. Pośrednio zwiększa to również szanse na przeżycie dla wyszkolonych pilotów. Ogólnie rzecz biorąc, sterowanie jest teraz znacznie bardziej zbliżone do BF4. A to wielki komplement!
2. Mniej frustracji podczas śmierci
Z powodu problemów z netcode i wykrywaniem trafień „czas do śmierci” (czyli czas od momentu zarejestrowania ostrzału do śmierci na ekranie) w wersji beta często doprowadzał do rozpaczy.
Ponieważ podczas gdy czułem, że muszę wystrzelić pół magazynka w przeciwnika, zanim ten się przewrócił, umierałem w ciągu milisekund (nawet jeśli schroniłem się już za osłoną).
Teraz TTD wydaje się znacznie bardziej zrozumiałe i daje mi przynajmniej chwilę na reakcję.
3. Łagodniejsze wykrywanie 3D
Wykrywanie wrogów w wersji beta było jednocześnie mylące i zbyt potężne. Mylące, ponieważ nie potrafiłem odróżnić pasywnego od aktywnego wykrywania przeciwników, a zbyt potężne, ponieważ czerwony romb często pojawiał się nad głowami graczy już z dużej odległości.
DICE zajęło się teraz obiema kwestiami i znalazło, moim zdaniem, świetne rozwiązanie kompromisowe:
- Pasywne wykrywanie jest teraz oznaczone rombem z czerwonymi konturami – jeśli więc widzę nie wypełniony romb, oznacza to, że ten przeciwnik jest oznaczony tylko dla mnie.
- Aktywne namierzanie jest oznaczone wypełnionym rombem – wypełniony romb oznacza więc przeciwników, którzy zostali namierzeni dla całej mojej drużyny.
Dodatkowo znacznie zmniejszono odległość, dzięki czemu z punktu widzenia moich wrogów nie poruszam się już jak jasno oświetlona choinka w Wigilię Bożego Narodzenia.
OMG, zrobili to, kocham was, DICE
autor:
u/assuageer w
Battlefield
4. Więcej zabawy dla medyków
Jako medyk w Battlefield spędzam dużo czasu biegając z defibrylatorem i przywracając do życia dziesiątki poległych towarzyszy broni.
W wersji beta było to jednak dość niejasne, ponieważ często nie mogłem stwierdzić, czy reanimacja się powiodła, czy nie.
Animacja została teraz znacznie ulepszona i zapewnia solidną informację zwrotną podczas reanimacji. Kiedy reanimuję kolegę, defibrylator emituje niebieską błyskawicę wraz z dźwiękiem, dzięki czemu reanimacja jest bardzo namacalna i wyraźnie bardziej wyrazista.
Tutaj możecie zobaczyć tę zmianę w akcji (od 7 minuty):
5. Koniec OP-Shotgun
M87A1 była moją absolutnie nielubianą bronią w wersji beta BF6. Strzelba była tak OP, że nawet na średnich odległościach bezlitośnie powalała przeciwników jednym strzałem. Oczywiście szybko się to rozniosło i w mgnieniu oka wszystko było pełne irytujących strzelb zabijających jednym strzałem.
Teraz DICE pociąga za hamulec bezpieczeństwa i dostosowuje tę niesławną strzelbę tak, aby podczas strzelania z biodra rozrzut był większy, a jednocześnie potrzeba było więcej śrutu, aby zabić przeciwnika.
Krótko mówiąc: moja dawna nienawidzona broń jest teraz tylko użyteczna, ale już nie tak straszna, jak w wersji beta.
Moim zdaniem wszystko to pokazuje, że twórcy są gotowi reagować na krytykę i wprowadzać odpowiednie zmiany w trybie wieloosobowym, zamiast wykorzystywać wersję beta wyłącznie jako narzędzie marketingowe.
Czy zauważyliście inne zmiany w nowej rozgrywce w porównaniu z wersją beta? Napiszcie o tym w komentarzach poniżej!