Elden Ring Nightreign: Przynajmniej wymagania PC powinny być łatwe dla większości ludzi

0
4

Na miesiąc przed premierą From Software ujawniło wymagania systemowe Elden Ring: Nightreign. Są one niezwykle umiarkowane

To była jedna z większych niespodzianek ostatniego Game Awards: From Software zapowiedziało „Elden Ring: Nightreign”.

W spin-offie do&nbspjednej z&nbspnajlepszych gier ostatnich lat&nbspmożesz rzucić się w&nbspwalkę w&nbspsamotności lub z&nbspdwoma towarzyszami, aby&nbspzmierzyć się z&nbsptrudnymi bossami w&nbsppodobnej do roguelike pętli.

Na około miesiąc przed premierą, która odbędzie się 30 maja 2025 roku, From Software ujawniło wymagania PC dla gry Elden Ring: Nightreign&nbspna oficjalnym koncie gry X. Komputer musi spełniać następujące wymagania:

Minimum Zalecane
Procesor Intel Core i5-10600
AMD Ryzen 5 5500
Intel Core i5-11500
AMD Ryzen 5 5600
Karta graficzna Nvidia Geforce GTX 1060
AMD Radeon RX 580
Nvidia Geforce GTX 1070
AMD Radeon RX Vega 56
Pamięć 12 GB RAM 16 GByte RAM
Pamięć 30 GByte 30 GByte
Inne Windows 10 lub nowszy
DirectX 12
Urządzenie audio zgodne z systemem Windows
Windows 11
DirectX 12
Urządzenie audio zgodne z systemem Windows

Informacji o karcie graficznej Intela jednak zabrakło, podobnie jakofficialwsparcia dla ekranów panoramicznych; twórcy nie wspominają również o tym, czy limit 60 FPS zostanie ponownie wykorzystany. Według strony Steampewne jest tylko Easy Anti-Cheat jako DRM firm trzecich

Umiarkowane wymagania dla spin-offu Elden Ring można wyjaśnić prostą cechą: Nightreign bazuje na tym samym, wewnętrznym silniku, co „oryginał”.

W porównaniu do oryginalnego Elden Ring, jedynymi zmianami są nieco wyższe wymagania procesora i wymagana pamięć, która jest o połowę mniejsza.

Nawiasem mówiąc, nikt tak naprawdę nie wie, jak nazywa się ten autorski silnik – społeczność modderów szybko ochrzciła silnik FromSoftware „Dantelion”.

Nazwa pochodzi od „dantelion2, niskopoziomowego komponentu rdzenia silnika, który jest najwyraźniej odpowiedzialny za mapowanie pamięci, narzędzia międzyplatformowe, debugowanie itp.”.

Jak wyjaśnia wpis podlinkowany powyżej, to niewiele, by nazwać cały silnik – ale lepsze to niż nic.