„Ok, wystarczy” – debata SBMM na temat nowego Battlefielda staje się tak szalona, że interweniuje Community Manager

0
9

Nowy Battlefield nie opublikował jeszcze żadnych oficjalnych informacji, ale już stoi w obliczu debaty, która nęka wszystkie współczesne strzelanki: matchmaking oparty na umiejętnościach

Po tym, jak liczne przecieki z programu testów społecznościowych ujawniły już wiele na temat rozgrywki i zawartości Battlefield 7niektórzy gracze kopią teraz głębiej.

Znaleziono szczegóły na temat matchmakingu, który został wypróbowany w sesjach testowych. Część społeczności zaczerwieniła się na to określenieSBMMale cała sprawa zagotowała się do tego stopnia, że menadżer społeczności musiał walić w cyfrowy stół.

Ale najpierw rzeczy najważniejsze.

Battlefield z matchmakingiem

Jakmp1.com donosi,&nbspinformacje o SBMM pochodzą od dataminera o pseudonimie schroomi. Odkrył on system dobierania graczy, który opiera się na wydajności(K/D/R, punkty na minutę itp.),platformie i jakości połączenia(ping).

Po tym jak fani wyrazili swoje pragnienie w formie postów na Reddicie&nbspże gra będzie klapąjeśli użyje SBMM,

David Sirland, główny producent gry, odniósł się do tej kwestii w post&nbspswoim własnym.

Przede wszystkim wyjaśnia, że choć Battlefield 7 posiada system SBMM, to priorytetowo traktuje on ping i czas oczekiwania na mecza umiejętności poszczególnych graczy odgrywają jedynie podrzędną rolę. Według Sirlanda, system ten był już wykorzystywany w poprzednich grach z serii Battlefield

Wszyscy dobrzy gracze w jednej drużynie?

Ponadto, nie wierzy on, że „umiejętności” jako czynnik dobierania graczy są z gruntu złe. Decydującym czynnikiem jest sposób jego wykorzystania

Pisze: „Mówienie, że SBMM jest ogólnie złe, nikomu nie pomaga. Zamiast tego powinieneś powiedzieć: Silny SBMM z ostrym podziałem [graczy] według umiejętności jest zły.”

Wartość umiejętności jest niezbędna do pewnego stopnia, aby zapewnić zrównoważone drużyny, według Sirlanda: „Nie byłoby fajnie, gdyby wszyscy dobrzy gracze trafili do tej samej drużyny, prawda? ”

Niemniej jednak serwer może mieć mieszankę dobrych i złych graczy. Ważne jest, aby obie drużyny były sprawiedliwie skonfigurowane

Battlefields Community Manager wkracza do akcji

Ponieważ nastroje wciąż eskalują mimo prób wyjaśnień Sirlanda, głos zabiera również menedżer społecznościTOTALfpsi pisze:„Ok, wystarczy już. ”

Odnosi się do fundamentalnego problemu z wyciekami i wynikającymi z nich dyskusjami:

Battlefield Labs ma na celu rozwój i współpracę nad przyszłością Battlefield i chcemy to robić we właściwy sposób. Chcę przypomnieć wszystkim, że rzeczy, które mają miejsce w Battlefield Labs, mogą, ale nie muszą, znaleźć drogę do ostatecznej linii mety. To wspaniała rzecz w tym programie.

Dalej wyjaśnia, że przecieki są zawsze udostępniane bez kontekstu i z pewnym punktem widzenia. Jest to„szkodliwe dla zaufania i przejrzystości ”, które chcą stworzyć.

Zwraca się bezpośrednio do przecieków:

Chociaż pokusa krótkiej internetowej sławy może być kusząca, podważa ona nasze wysiłki, by pozostać otwartym i komunikatywnym. I szczerze mówiąc, jeśli taka jest twoja intencja, zastanawiam się, gdzie to jest zgodne z interesami naszej, TEJ, społeczności.

TOTALfps, jednak dziękuje również wszystkim graczom, którzy pracują nad ulepszeniem kolejnego Battlefielda dzięki ich opiniom, jednocześnie ostrzegając, że tylko to, co zostało wydane przez dewelopera DICE i wydawcę EA, powinno być uważane za oficjalne i dokładne. Jednak jego słowa zawierają również ostrzeżenie, że mogą nastąpić konsekwencje, jeśli zaufanie będzie nadal naruszane.