14.5 C
Berlin
sobota, 18 maja, 2024

Isonzo to strzelanka dla wszystkich tych, dla których hardcore jest skądinąd zbyt brutalny

Follow US

80FaniLubię
908ObserwującyObserwuj
57ObserwującyObserwuj

Nowa hardcorowa strzelanka Isonzo chce połączyć historyczne ambicje i przystępność. Nasz podgląd wyjaśnia, czy i jak dobrze to działa.


Wraz z Isonzo ukazuje się trzeci offshoot serii strzelanek autorstwa Blackmill Games, który poświęcony jest różnym bitwom z okresu I wojny światowej. Historyczne pretensje i wymyślne pola bitewne przykuwają uwagę na pierwszy rzut oka. Ale u jego podstaw leży przystępna hardkorowa strzelanka, która ze względu na krótkie ścieżki biegowe gra bardziej przypomina Insurgency niż Hell Let Loose. I tak też może się spodobać gatunkowym babeczkom oraz fanom Battlefielda et co.

W okresie poprzedzającym premierę mogliśmy intensywnie grać w Isonzo i przeprowadzić wywiad z deweloperem. Czy spodziewamy się nowej gwiazdy na hardcorowym niebie? Czym wyróżnia się gra? A na koniec dnia, czy to w ogóle jest jakaś zabawa? Omawiamy to, co przeżyliśmy z Isonzo.

Jak działa Isonzo?

Isonzo to hardcorowa strzelanka osadzona w czasach pierwszej wojny światowej. Stoją za nią deweloperzy Blackmill Games i M2H, którzy wcześniej wydali Verdun (2015) i Tannenberg (2019). Tym razem akcja skupia się na niezwykle obciążonych stratami historycznymi bitwach pod Isonzo w Alpach Julijskich, które miały miejsce w latach 1915-1918.

Chcesz się najpierw przyjrzeć? Zwiastun rozgrywki możecie zobaczyć tutaj:

Oto co oferuje Isonzo, w pigułce:

  • Rywalizujemy ze sobą w 32v32 na łącznie sześciu dużych, górskich mapach. Alternatywnie dostępny jest również tryb przeciwko botom.
  • Gramy po stronie Królestwa Włoch lub Podwójnej Monarchii Austro-Węgierskiej.
  • Rozmiaru pól gry nie można porównywać do Squad czy Hell Let Loose, raczej do Insurgency: Sandstorm. Albo, by przybliżyć bardziej powszechne porównanie: Większy od Call of Duty, ale mniejszy od Battlefielda.
  • Wielkoskalowe bitwy między piechotą odbywają się w kilku fazach i obejmują kolejne mapy. Musimy zdobyć cele wroga, wysadzić kluczowe punkty lub uniemożliwić przejście na drugą stronę. Na polu bitwy dominują bitwy z użyciem broni średniej i walka wręcz na bagnety.
(Przy awansie musimy usunąć drut kolczasty za pomocą specjalnych narzędzi)
(Przy awansie musimy usunąć drut kolczasty za pomocą specjalnych narzędzi)

  • Drużyny są rozbite na małe oddziały, które służą jako szybkie punkty spawnu dla siebie nawzajem.
  • System klas dzieli graczy na konkretne role bojowe. Na przykład snajper używa lunety, oficer wzywa wsparcie lotnicze, alpinista może biegać wyjątkowo szybko, a inżynier ustawia moździerze, karabiny maszynowe i barykady.
  • Odblokowujemy bronie i perki pasywne grając dużo daną klasą. Głównie karabiny bolt action, ale także wczesne karabiny maszynowe oraz rewolwery i pistolety. Wczesne pistolety podwodne i strzelby mają pojawić się w darmowej aktualizacji w przyszłości.
  • Historyczne mundury, hełmy i brody(!), które zostaną rozbudowane po premierze, również można odblokować.
  • Sztywny podręcznik zasad z dużą ilością pomocy ułatwia rozpoczęcie gry w tym gatunku.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

What makes Isonzo special?

Dwa aspekty Isonzo wyróżniają się dla nas:

Isonzo wygląda mądrze

Blackmill ustawia scenę włoskich Alp w bogatych szczegółach i wiarygodnościUnbsp;Mnóstwo kamiennych budynków, śródziemnomorska-jasna kolorystyka, piękne nastroje świetlne Isonzo jest śliczny, aż miło popatrzeć! Broń i mundury również wyróżniają się szczegółowymi materiałami i wzorami

Kiedy zbliżamy się do przeszkód, postać podnosi broń. Tworzy to uczucie rzeczywistego fizycznego poruszania się po świecie i tym samym zwiększa immersję. Jednak niecosztywne animacjepostaci z gry uświadamiają, że nie jest to produkcja AAA. A wybuchy brzmią potężnie, ale wyglądają płasko i nieprzekonująco.

Dzięki ładnemu projektowi świata, wymyślnemu oświetleniu i wielu szczegółom, nadal uważamy prezentację za ogólnie udaną.

Przyjazny dla początkujących hardcorowy shooter

Bez sztucznego celownika, wysokie obrażenia i zgony po często tylko jednym trafieniu: Isonzo wyraźnie widzi siebie jako hardkorową strzelankę. Ale pozostaje bardzo przyjazny dla początkujących w porównaniu do Squad and Co.

Zapewnia to użyteczny interfejs użytkownika z wyświetlaczem amunicji i znacznikami o kolegach z drużyny i celach. Dzięki temu zawsze wiemy, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem, gdzie powinniśmy uciekać i z którego kierunku mogą nadejść wrogowie. Prowadzenie gracza jest więc gwarantowane.

Dodatkowo mapy są sensownie zaopatrzone w osłony przez okopy, skały i budynki. Nie ma więc sprintów przez otwarte pola na minuty, jak w Squad, Hell Let Loose i innych. Więcej czasu na siłę Isonzo: intensywne bitwy na średnich dystansach i walka wręcz z nacierającymi oddziałami.

To oznacza, że nawet nowicjusze mogą szybko wejść do gry, ponieważ obowiązuje wiele znanych zasad strzelanki. Szybkie zgony wymagają jednak przemyślenia. A przemyślane podejście i taktyczne zrozumienie ról bojowych pozostaje ważne, by grać z sukcesem.

Co lubimy, czego nie lubimy?

Już to lubimy

  • Atmosferyczne pola walki, które są przemyślanie skonstruowane i tworzą intensywną walkę.
  • Czasem możliwe do opanowania pojedyncze bitwy, ale długie kampanie. Pozwala to na krótkie bitwy w porze lunchu, jak i pełnowymiarowe sesje gier.
  • System progresji pozwalający na odblokowywanie broni, atutów i ubrań żołnierzy może być motywujący.

Nie lubimy go jeszcze

  • Boty często zachowują się nierozważnie i wbiegają na linię ognia, jakby pociągnięte za sznurki. Przynajmniej pomagają, lecząc graczy i zatrzymując krwawienie.
  • Wybór broni jest bujny, ale ze względów historycznych ogranicza się głównie do karabinów bolt action. W efekcie większość broni gra bardzo jednostajnie.
  • Odgłosy wystrzałów są również bardzo podobne, co tworzy dość monotonną scenę walki. Granaty i artyleria mają sporą moc, ale efekty wybuchów są raczej słabe.

Release, DLC and Co.

Strzelanka WW1 Isonzo zostanie wydana w13 września 2022na Steamie i Epic Store. Deweloperzy powiedzieli nam, że planują dostarczać nowe bronie poprzez darmowe aktualizacje, a także płatne skórki dla żołnierzy. Zawartość związana z grą ma pozostać darmowa dla wszystkich posiadaczy gry.

W podsumowaniu możesz przeczytać moją osobistą opinię o Isonzo.

Wniosek redaktora

W przeszłości I wojna światowa pozostawiała mnie zimnym jako scenariusz gry, co wynikało głównie z zakurzonej broni. Po prostu brakowało mi długotrwałego ognia wszechstronnych karabinów szturmowych, których na przełomie ubiegłego wieku jeszcze nie wynaleziono.

W przypadku Hunt: Showdown wszystko uległo gwałtownej zmianie. Poprzez praktykę w mojej ulubionej strzelance trafiam na karabiny bolt-action (coraz częściej). A to otwiera mnie na takie gry jak Isonzo. Przez dwie godziny byłem więc naprawdę pochłonięty prowadzeniem spoconych potyczek z innymi graczami.

Z kolei szybko straciłem zainteresowanie przeciwnikami AI. Ale to mnie nie dziwi … jako gracz strzelanek multiplayer od dziesięcioleci, dostaję dreszczyku emocji tylko wtedy, gdy mogę rywalizować z ludzkimi graczami. Ale uderzająco mechaniczne wzorce zachowań botów są też raczej nieoptymalne dla praktyki.

Mimo to bawiłem się dobrze i po wydaniu zagram w Isonzo ponownie. Miejmy nadzieję, że hardkorowa strzelanka zgromadzi na serwerach co najmniej kilka tysięcy fanów. Z czysto gameplayowego punktu widzenia zasługuje na to!

RELATED ARTICLES

Okno premiery GTA 6 oficjalnie potwierdzone

Grand Theft Auto 6 zostanie wydane jesienią 2025 roku, zgodnie z najnowszą informacją Take-Two. Początkowe ujawnienie Grand Theft Auto...

World of Warcraft: The War Within pozwala nowym Ziemianom wybrać historię

Gracze World of Warcraft tworzący nowego Earthena mogą wybrać część jego historii. Choć na dłuższą metę wybory te...

Wstępne ładowanie XDefiant już dostępne

XDefiant Preloading is LiveUbisoft's new multiplayer FPSXDefiantzostał udostępniony graczom do wstępnego pobrania. Gra zostanie udostępniona 21 maja na konsolach...